- Na początku chłopcy byli sparaliżowani klasą rywala _– tłumaczył Josef Dobosz, trener Unii. - _Po pierwszej pauzie trema ustępowała z każdą minutą.
Oświęcimianie objęli prowadzenie po akcji Petera Tabaczka. Odrobny odbił krążek i nie wiedział, gdzie się znajduje, więc Mateusz Bepierszcz „szczupakiem” wepchnął go do siatki.
Goście wyrównali wraz z zakończeniem kary Marka Modrzejewskiego. Jednak miejscowi odzyskali prowadzenie 28 s po pierwszej przerwie, wykorzystując karę Danieluka. Inna sprawa, że dominowali w niej goście, lecz oświęcimski bramkarz Michał Fikrt kilka razy skutecznie interweniował w nieprawdopodobnych wręcz sytuacjach.
Jastrzębianie wyrównali tzw. strzałem od zakrystii, w wykonaniu w wykonaniu Macieja Urbanowicza. Gospodarze skupili się na obronie, szukając szczęścia w kontrze. Jednak nie potrafili ich zakończyć Jaros (50 min) i Zdenek (54 min).
Potem oświęcimianie głównie bronili wyniku, żeby zdobyć przynajmniej punkt. W 58 min Laszkiewicz był bliski strzelenia zwycięskiego gola dla gości. Odbity przez Fikrta krążek w ostatniej chwili wybił jednak Piotrowicz.
Na 130 s przed końcem meczu karę zarobił Roman Nemeczek. Jednak 43 później siły się wyrównały, bo na przymusowy odpoczynek odesłany został Kamil Kalinowski. Było to dla oświęcimian o tyle uciążliwe, że dogrywkę zaczęli w osłabieniu 3 na 4, przez 31 s.
W doliczonym czasie, już po karze Kalinowskiego, najpierw Bryk stanął przed szansą zdobycia gola, ale potem dwie okazje mieli oświęcimianie. Najpierw Jirzi Zdenek, a na 30 s przed końcem szczęścia zabrakło Kalinowskiemu.
Jednak gospodarze perfekcyjnie wykonywali karne. Strzelili je Vosatko, Zdenek i Piekarski, a u gości trafił jedynie Laszkiewicz.
- Co z tego, że kontrolowaliśmy mecz. Za styl i wrażenie artystyczne punktów w hokeju nie dają _– westchnął Robert Kalaber, trener gości. - _Mieliśmy sporo okazji bramkowych, którym brakowało jednak ostatniego podania, otwierającego drogę do bramki.
Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 3:2 po karnych (1:1, 1:0, 0:1, 0:0), karne 3:1
1:0 Bepierszcz (Tabaczek, Modrzejewski) 7, 1:1 Górny (Laszkiewicz) 18, 2:1 Piotrowicz (Wojtarowicz, Vosatko) 21, 2:2 Urbanowicz 44, 3:2 Zdenek 65 karny.
Sędziował: Przemysław Kępa (Nowy Targ). Kary: 8 – 12 minut. Widzów. 1200.
Unia: Fikrt (Witek w karnych) – Vosatko, Vizvary; Wojtarowicz, Daneczek, Piotrowicz – Gabryś, Ciura; Zdenek, Kalinowski, Jaros – Piekarski, Sindelarz; Szewczyk, Komorski, Adamus – Modrzejewski, Tabaczek, Bepierszcz oraz Fiedor.
JKH: Odrobny – Nemeczek, Rompkowski; Urbanowicz, Ł. Nalewajka, Laszkiewicz – Protivny, Bryk; R. Nalewajka, Polodna, Danieluk – Górny, Kantor, Kulas, Bondariev, Przygodzki – Pastryk; Drzewiecki, Steber, Marzec.
Inne mecze:
Cracovia – GKS Tychy 5:2, MMKS Podhale – Orlik Opole 2:3 po karnych, Polonia Bytom – Naprzód Janów 1:4, HC GKS Katowice - Ciarko Sanok 4:9.
TABELKA:
1. Ciarko 33 73 165–68
2. Tychy 33 73 154–77
3. JKH 33 69 130–55
4. Cracovia 32 68 159–81
5. Podhale 32 55 122–67
6. Unia 33 48 116–86
7. Orlik 33 45 91–99
8. Naprzód 32 42 105–121
9. Polonia 33 13 83–214
10. Katowice 32 3 57–314
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?