- Auguście, jeszcze się spotkamy - powiedział na zakończenie mszy św. w intencji zmarłego Augusta Kowalczyka, salezjanin ks. Antoni Balcerzak. We wtorek w kościele pw. św. Józefa na os. Zasole w Oświęcimiu, wielkiego człowieka, byłego więźnia KL Auschwitz, aktora i budowniczego Pomnika-Hospicjum Miastu Oświęcim, żegnała rodzina, marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa, prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut, wójt gminy Oświęcim Małgorzata Grzywa, przyjaciele, pracownicy wielu instytucji, duchowieństwo oraz mieszkańcy Oświęcimia.
- Mógł umrzeć w tym polu, a dożył tak wspaniałego wieku - wspominała Róża Sklorz, która mając 13 lat odnalazła uciekiniera z obozu w łanie zboża w Bojszowach i z pomocą swojej rodziny uratowała Kowalczyka. Zostanie on pochowany na warszaw-skich Powązkach.