Oświęcimianki zaczęły podobnie jak dzień wcześniej, czyli od błyskawicznej bramki, zdobytej już w pierwszej akcji. Po drugiej bramce Katarzyny Frąckowiak, zdobytej w osłabieniu, gdy karę odsiadywała Kamila Wieczorek, wiadomo było, że mistrzynie Polski czeka „spacerek” po punkty.
- Dobrze, że nie straciliśmy bramki _– powiedział Robert Piecha, trener Unii. - W dalszym ciągu gonimy prowadzące gdańszczanki. Zbyt wiele punktów straciliśmy w pierwszej fazie rozgrywek, więc do końca skazani jesteśmy na wygrywanie, jeśli oczywiście chcemy wygrać rundę zasadniczą. Będzie trudno, ale walczymy._
Dla oświęcimianek było to już szóste z rzędu zwycięstwo.
Atomówki Tychy – Unia Oświęcim 0:10 (0:3, 0:4, 0:3)
0:1 Wieczorek – J. Strzelecka 0. 22; 0:2 - Frąckowiak – J. Strzelecka 7.10; 0:3 Frąckowiak - Wieczorek - Bielas 17.50; 0:4 Bielas - Wieczorek - J. Strzelecka 31.59; 0:5 Churas - Michałek 35.22; 0:6 Frąckowiak 36.46; 0:7 Bielas - Wieczorek - Frąckowiak (39:53); 0:8 Wieczorek – Frąckowiak 41.19; 0:9 Wieczorek 43.34; 0:10 – J. Strzelecka - Kozłowska 45.01.
Sędziował: Artur Hyliński (Oświęcim). Kary: 12 – 12 minut. Widzów: 50.
Tychy: Rybacka (od 53 min. Krokuz) - Pelic, Musioł; Sztyper, Urbańska, Sosnowska - Marczyk, Garbocz; Gawlik, Dziedzioch, Nadzimek - Ogłaszewska, Zielińska, Szymik.
Unia: Pieczyk – J. Strzelecka, Kozłowska; Wieczorek,Frąckowiak, Bielas - Ferszt, Metyk; Kosma, Wądra, Szpyt - Churas, Trethan, Michałek.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?