Oświęcim: W Grand Prix Małopolski pływacy sprawdzą swoją wszechstronność

To dlatego, że podobne imprezy odbywają się w innych województwach. - Nie przypadkiem pierwsza rywalizacja jest sprawdzianem wszechstronności, bowiem wszyscy muszą przepłynąć setkę w każdym stylu, czyli popularną żabką, delfinem, kraulem i grzbietem oraz 200 m stylem zmiennym _– tłumaczy Przemysław Ptaszyński, jeden z oświęcimskich trenerów Unii i SMS. - _Suma punktów ze wszystkich startów zdecyduje o ostatecznej kolejności. Oczywiście stawka uczestników będzie podzielona na kategorie wiekowe.

Rywalizacja będzie o tyle ciekawa, że na „setce” będą musieli się sprawdzić starsi zawodnicy, mający już określone specjalizacje, jak pływanie w sprincie, czy na długich dystansach. - Zawody będą okazją do pierwszej weryfikacji zawodników, mających za sobą już sześć tygodni solidnych treningów na krótkim basenie _– zdradza trener Ptaszyński. - _Chodzi też o to, żeby ich trochę zmęczyć i jednocześnie wzmocnić przed kolejnym trudnym etapem pracy, będącym już przygotowaniem do startów na arenie ogólnopolskiej – tłumaczy oświęcimski szkoleniowiec.

Nie chce wymieniać faworytów oświęcimskiej imprezy, ale na pewno dużą szansę na zwycięstwo ma Wojciech Wojdak, jedna z dwóch perełek oświęcimskiej SMS. W Oświęcimiu zabraknie Michała Poprawy, który – będąc rodowitym Ślązakiem – popłynie w Tarnowskich Górach.

Oświęcimianie okazję do sprawdzenia formy na arenie ogólnopolskiej będą mieli podczas Grand Prix w Krakowie (9-10 listopada), a potem tydzień później w Łodzi. Na 30 listopada w Poznaniu zaplanowane są zawody kwalifikacyjne do seniorskich ME w Danii. Na tym poziomie pływa już Michał Poprawa, ale w Poznaniu będzie musiał potwierdzić swoją formę. O walce o przepustkę do Herning otwarcie mówi 17-letni Wojciech Wojdak. Po cichu szansę daje się delfinistce Joannie Szczepanik. - Na razie trzeba zobaczyć co już potrafią i dokonać ewentualnych korekt, jeśli będą potrzebne - kończy trener Ptaszyński.