Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: W Sole chcą stopniować wiosenne wyzwania w III lidze

Jerzy Zaborski
Sebastian Domański (z lewej) wiosną po raz ostatni będzie występował jako młodzieżowiec w Sole Oświęcim. Razem z nim ten wiek kończą Mateusz Gleń i Maciej Stróżak, więc trener szuka ich następców.
Sebastian Domański (z lewej) wiosną po raz ostatni będzie występował jako młodzieżowiec w Sole Oświęcim. Razem z nim ten wiek kończą Mateusz Gleń i Maciej Stróżak, więc trener szuka ich następców. Fot. Jerzy Zaborski
W Sole Oświęcim ruszyły przygotowania do rundy wiosennej. Na półmetku rozgrywek podopieczni Sebastiana Stemplewskiego plasują się na trzecim miejscu, ale tracą tylko dwa punkty do prowadzącej Łysicy Bodzentyn. Czy pokuszą się o czwarty z rzędu awans? Odpowiedź na to pytanie nurtuje oświęcimskich kibiców.

Zanim jednak zespół wkroczył w okres przygotowawczy, trener zarządził ważenie zawodników. Chciał sprawdzić, czy – zgodnie z zaleceniami – czynnie wypoczywali. – Schudłem nawet o kilogram _– mówił z uśmiechem schodzący z wagi Przemysław Knapik. – _Nie mam kłopotów z przemianą materii.

Po zakończeniu ważenia szkoleniowiec był usatysfakcjonowany. – Przed urlopami powiedziałem zawodnikom, że w styczniu mogą mieć najwyżej o kilogram więcej niż na koniec jesieni. Cieszę się, że nikt nie przekroczył określonego limitu. W Sole nie ma „grubasów”, więc pewnie dlatego wszyscy na luzie podeszli do ważenia. Dyscyplina w trakcie urlopów świadczy o profesjonalnym podejściu zawodników do swoich obowiązków – cieszy się Sebastian Stemplewski.

W Oświęcimiu na razie nie ma żadnych ruchów kadrowych, choć trener nie ukrywa, że w sparingach będzie sprawdzał nowych zawodników. Pierwszy mecz Soła zagra już w najbliższą sobotę, w Tychach, z miejscowym pierwszoligowcem. – Mam dwa wakaty, w obronie i w środku pomocy – wyjawia trener Stemplewski.

Priorytetem dla niego będą młodzieżowcy. Oświęcimski szkoleniowiec myśli już o kolejnym sezonie, bo wtedy wiek młodzieżowca skończą Sebastian Domański, Mateusz Gleń i Maciej Stróżak.

Zgodnie z zimową tradycją, Soła wyjedzie na obóz (3 lutego). Jej bazą będzie Dzierżoniów.

Kibice oczekują deklaracji o cele dla zespołu. Skoro Soła ma za sobą trzy awanse, to siłą rozpędu liczą na kolejny. - Trzeba sobie stopniować wyzwania _– uważa Sebastian Stemplewski. - _Najpierw musimy wygrać swoją grupę. Jeśli to się stanie faktem, wówczas skoncentrujemy się na barażach, które w tym sezonie są dwustopniowe. Jeśli jedziemy na obóz, na co nie każdy może sobie pozwolić na tym szczeblu, to znaczy, że zrobimy wszystko, by kibice nie mieli powodów do narzekań. W sporcie nikt nie ma jednak patentu na zwycięstwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto