Oświęcimianinowi grozi pięć lat więzienia za znęcanie się nad rodzicami

W sobotnie przedpołudnie (22 sierpnia), policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na os. Chemików w Oświęcimiu w związku z awanturą domową. Z relacji zgłaszającej wynikało, że nietrzeźwy brat uderzył ją, a następnie groził śmiercią jej oraz rodzicom, którymi się opiekowała.

Mundurowi natychmiast udali się pod wskazany adres, gdzie zastali 56-letnią zgłaszającą, jej rodziców oraz 58-letniego nietrzeźwego agresora. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,60 promila alkoholu.

- W trakcie prowadzonego postępowania w niespełna dwie doby policjanci z wydziału kryminalnego zebrali dowody świadczące, o tym że 58-latek znęcał fizycznie i psychicznie nad rodzicami, którzy obawiając się agresywnego syna, kilkakrotnie spędzili noc poza domem

- informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Na podstawie zebranych dowodów podejrzanemu zostały przedstawione zarzuty znęcania fizycznego i psychicznego - dodaje.

W poniedziałek podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu, gdzie usłyszał prokuratorskie zarzuty. Mając na celu ochronę osób pokrzywdzonych przemocą, prokurator zastosował wobec podejrzanego nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania, zakaz zbliżania się i kontaktowania z rodziną oraz policyjny dozór.

Za przestępstwo znęcania w rodzinie grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.

- Śledczy podejmując czynności mające na celu przeciwdziałanie przemocy w rodzinie apelują, aby osoby pokrzywdzone jak najszybciej przerwały łańcuch przemocy

- mówi Małgorzata Jurecka. - Pomocą służy wiele instytucji, należy tylko zacząć działać. - Funkcjonariusze kierują swój apel również do osób, które są świadkami przemocy. Najczęściej to sąsiedzi lub najbliższa rodzina. Osoby te informując o przestępstwie swoją postawą dają siłę i wsparcie osobom pokrzywdzonym - dodaje.

FLESZ - Rewolucja w prawie drogowym