Pomysł nie podoba się części kierowców, którzy dotąd parkowali swoje pojazdy wzdłuż al. Słowackiego.
- Wieczorem nie ma szans, by między blokami zaparkować samochód. Po wprowadzeniu nowego oznakowania często muszę szukać wolnego miejsca nawet kilka przecznic dalej - twierdzi Kazimierz Radwański, mieszkaniec ul. Chrobrego. Jego opinia nie należy do odosobnionych. Przeciwnicy nowego oznakowania podkreślają, że w ten sposób zlikwidowano po prostu kilkadziesiąt miejsc parkingowych.
Są jednak i zwolennicy takiego rozwiązania. Jak mówią, do tej pory z części uliczek było bardzo ciężko wyjechać na al. Słowackiego. - Trzeba było wyjechać na pół drogi, żeby dobrze ocenić sytuację. Teraz na pewno jest tutaj bezpieczniej - uważa Władysław Guzik z ul. Mieszka I.
Według dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych Andrzeja Huczka, właśnie względy bezpieczeństwa zdecydowały o wprowadzeniu nowego oznakowania. - Decyzję podjęliśmy wspólnie z Urzędem Miasta i po konsultacjach z Komendą Powiatową Policji w Oświęcimiu - zaznacza szef ZDP.
Ze statystyk policyjnych wynika, że na al. Słowackiego często dochodziło do stłuczek. I stąd część mieszkańców oraz rady osiedli postulowały wprowadzenie zmian. Osiedlowi samorządowcy liczą jednak, że pasy będą rozwiązaniem tymczasowym i jedna z głównych ulic os. Chemików doczeka się modernizacji, a przy okazji powstaną nowe miejsca parkingowe.
Szybko to nie nastąpi. - Mamy gotową dokumentację na przebudowę al. Słowackiego - od ul. Zaborskiej do ul. Tysiąclecia - natomiast nie ma pieniędzy, a w tym przypadku potrzebne są duże nakłady - dodaje dyrektor Huczek.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?