Następnego dnia Czesław N. został odnaleziony przez swojego syna. 37-latek mieszka w innej części budynku i nie słyszał, że ojciec miał problemy z wejściem do domu. - Mężczyzna zmarł w wyniku wychłodzenia - mówi Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji. - Kolejny raz apeluję o większą czujność i wrażliwość na drugiego człowieka. Wystarczy jeden telefon, by uratować komuś życie - dodaje.
Podczas tegorocznej zimy policjanci i strażnicy miejscy podjęli już kilkanaście interwencji w podobnych sprawach, w tym również zgłoszonych przez osoby postronne.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?