Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powstaje międzynarodowa produkcja o wojennych losach rotmistrza Pileckiego - "Enemy Of My Enemy"

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Niemiecki obóz koncetracyjny Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu
Niemiecki obóz koncetracyjny Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu Adam Wojnar
1 września na ekrany kin trafi film fabularny „Raport Pileckiego”. Tymczasem amerykańskie media branżowe donoszą, że trwają prace nad międzynarodową produkcją, która opowie o losach polskiego bohatera. Obraz ma mieć rekordowy budżet w historii polskiej kinematografii – 228 milionów złotych.

Co Polacy uważają o imigrantach?

od 16 lat

Amerykańskie portale filmowe Deadline, Variety i Screen Daily poinformowały, że trwają prace nad międzynarodową produkcją „Enemy Of My Enemy”, która opowie o wojennych losach rotmistrza Witolda Pileckiego.

Ze strony amerykańskiej za produkcję obrazu odpowiada firma Powder Hound Pictures z Kolorado. Z jej ramienia nad filmem pracują dwie producentki – Jayne-Ann Tanggren, która ma w swoim dorobku tak głośne filmy, jak „Spectre” o przygodach Jamesa Bonda czy wojenny „1917” Sama Mendesa oraz Elisabeth Stillwell, znana z thrillera „Lizzie” z Kristen Stewart i Chloe Sevigny.

Scenariusz do „Enemy Of My Enemy” napisał Matt King w oparciu o książkę biograficzną włoskiego profesora Marco Patricelliego znaną u nas pod tytułem „Ochotnik”. To właśnie do niego zgłosiła się w 2108 roku Elisabeth Stillwell z propozycją sprzedania jej praw do ekranizacji biografii rotmistrza Pileckiego.

Po podpisaniu umowy King i Patricelli rozpoczęli prace nad scenariuszem. Ma on się skupić na dwóch epizodach z wojennej biografii polskiego bohatera: jego dobrowolnym zgłoszeniu się do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau oraz jego udziale w Powstaniu Warszawskim. Film ma w bardzo realistyczny sposób oddawać realia tamtych czasów. W tym celu włoski historyk wielokrotnie odwiedzał muzeum w Oświęcimiu.

Na razie nie wiadomo kto będzie reżyserował film i kto wcieli się w postać rotmistrza Pileckiego. Producentki zapewniają jednak, że mają to być znane nazwiska z Hollywood. „Będzie to wielka pozytywna niespodzianka” – twierdzi Jayne-Ann Tenggren. Taki dobór nazwisk ma zapewnić projektowi odpowiedni rozgłos na całym świecie.

- Mam wielka nadzieję, graniczącą z pewnością, że to będzie wielki międzynarodowy film. Stoją za nim nazwiska poważnych producentów. Po tym filmie Pilecki będzie tak samo znany jak Oskar Schindler z „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Pilecki, jako ochotnik, bohater, postać wręcz symboliczna zasługuje na to – twierdzi Patricelli w serwisie internetowym TVP.

Amerykańskie portale cytują także wypowiedź Krzysztofa Kosiora, prawnuka rotmistrza Pileckiego: „Byłem zachwycony, czytając scenariusz (…). Jestem wdzięczny, że ten film powstaje i że światowa publiczność pozna historię mojego pradziadka”.

„Enemy Of My Enemy” otrzymał wsparcie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w wysokości 6 milionów złotych. W sumie mówi się, że obraz ma kosztować 228 milionów złotych, co stanowi absolutny rekord w historii polskiej kinematografii. Na razie najdroższym filmem zrealizowanym nad Wisłą jest „Quo Vadis” Jerzego Kawalerowicza, który kosztował 76 milionów złotych. Przeciwko wsparciu produkcji „Enemy Of My Enemy” przez PISF protestowała Agnieszka Holland.

- Jak to możliwe, że film bez reżysera, z mało doświadczoną amerykańską producentką (dotychczas nie produkowała samodzielnie, miała tylko tytuł executive producer) i publicznie znanych szczegółów o udziale Polaków, dostaje bardzo duże dofinansowanie? (…) Myślę, że ten wybitny polski bohater zasługuje na naprawdę wybitny film, tu – obawiam się – znowu nie ma na to gwarancji – mówiła w rozmowie z Onetem.

Dwa lata temu amerykański magazyn „The Hollywood Reporter” obwieścił, że o rotmistrzu Pileckim opowie austriacka reżyserka – Feo Aladag, która ma na swym koncie znany u nas film „Obca”. Jej obraz ma nosić tytuł „Niewygodna prawda” i ma być międzynarodową produkcją. Jakie są jej obecne losy – nie wiadomo.

W biografię Witolda Pileckiego mocno wpisana jest Małopolska. Rotmistrz pochodził z Kresów Rzeczypospolitej, a jego działalność okupacyjna skupiła się w Warszawie, jednak ten najbardziej dramatyczny moment w życiu polskiego bohatera miał miejsce w Oświęcimiu, w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, skąd uciekł, a następnie poprzez Lipowiec, Alwernię, Tyniec oraz Puszczę Niepołomicką dotarł do Nowego Wiśnicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Powstaje międzynarodowa produkcja o wojennych losach rotmistrza Pileckiego - "Enemy Of My Enemy" - Gazeta Krakowska

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto