Premiera filmu fabularnego "Kataryniarz" w reżyserii filmowca z Oświęcimia Piotra Struczyka. Tajemnice i zwroty akcji. Zdjęcia, trailer

Zdjęcia do filmu były realizowane w Oświęcimiu, m.in. na Rynku, placu Skarbka i w Szkole Podstawowej nr 3. Ponadto w okolicach Oświęcimia, głównie w pałacu w Rajsku oraz w Muzeum PRL w Rudzie Śląskiej. Tempo było duże. Wszystko odbyło się w dwa miesiące - w maju i czerwcu tego roku.

W głównych rolach występują Marek Wawro - emerytowany nauczyciel muzyki, związany z teatrem amatorskim "Niezła sztuka" działającym w Ośrodku Kultury w Brzeszczach, który zagra tytułowego kataryniarza, Piotr Seremak, debiutant filmowy oraz Marianna Struczyk i Lena Pietrzyk. Łącznie wykonawców jest ponad 100.

- Jestem zadowolony z tego, co pokazali wykonawcy. Mam nadzieję, że podobnie ocenią to widzowie. Wszystkim jestem wdzięczny za zaangażowanie, tym bardziej, że grali całkowicie za darmo. Podziękowania należą się także dyrekcji wspomnianej SP 3 - mówi Piotr Struczyk.

Trailer filmu "Kataryniarz"

Nie chce bliżej zdradzać scenariusza i ani określać gatunku filmu. - „Kataryniarz” opowiada o przemianie człowieka. Jest w nim na pewno szereg zwrotów akcji i liczę, że widzowie oglądając ten obraz nie będą się nudzić - dodaje filmowiec, który od prawie 30 lat związany z oświęcimskim Amatorskim Klubem Filmowym „Chemik”. Aktualnie prowadzi własną firmę produkcyjną STUDIO Struczyk L.F.

Pomysł filmu chodził mu po głowie od pięciu lat. Miał pomysły na konkretne sceny, ale minęło sporo czasu zanim zaczął wszystko konkretyzować. Nie ukrywa, że stało się tak za sprawą wspomnianego Marka Wawry i Piotra Seremaka oraz żony. Muzykę do filmu napisał Jakub Knapczyk i zdaniem Piotra Struczyka jest mocnym akcentem całego filmu.

Na premierowy pokaz filmu Piotra Struczyka L.F. pt. „Kataryniarz” w OCK przygotowanych jest 400 wejściówek. Film trwa 53 minuty. Poza pokazem przewidziane jest spotkanie z autorami i aktorami oraz krótki koncert. Filmowiec z Oświęcimia liczy, że w najbliższych tygodniach "Kataryniarza" będzie można zobaczyć w Osiedlowym Domu Kultury Zasole oraz w okolicznych placówkach kultury. Ponadto ma nadzieję na zainteresowanie jego obrazem TV Silesia, Telewizji Regionalnej w Bielsku. Z czasem będzie go można zobaczyć także na Youtube.

Piotr Struczyk filmem interesuje się od najmłodszych lat. Gdy jeszcze mieszkał we Francji sporo czasu spędzał w szkolnej telewizji. Potem była TV Dami, gdzie pod okiem Ryszarda Gałgana zgłębiał tajniki techniczne realizacji obrazu oraz AKF Chemik, gdzie sposobami artystycznego wyrazu dzielił się nim Henryk Lehnert. W dorobku ma szereg filmów zrealizowanych w AKF i nagród.