Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Premiera filmu "Za cenę życia" o mieszkańcach Oświęcimia i ziemi oświęcimskiej na festiwalu w Gdyni "Niepokorni Niezłomni Wyklęci". Zdjęcia

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Mieszkańcy Oświęcimia i ziemi oświęcimskiej, wśród nich Wanda Sarna, jako nastolatka niosła pomoc więźniom niemieckiego obozu Auschwitz
Mieszkańcy Oświęcimia i ziemi oświęcimskiej, wśród nich Wanda Sarna, jako nastolatka niosła pomoc więźniom niemieckiego obozu Auschwitz Kadr z filmu "Za cenę życia"
Film „Za cenę życia” o pomocy niesionej więźniom niemieckiego obozu Auschwitz przez mieszkańców Oświęcimia i ziemi oświęcimskiej będzie miał dzisiaj, 29 września premierę w internecie i kinową podczas Festiwalu "Niepokorni Niezłomni Wyklęci" w Gdyni. Autorka tego filmowego dokumentu Gabriela Mruszczak przypomina, że za pomoc więźniom obozu groziła kara śmierci.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Mieszkańcy Oświęcimia i ziemi oświęcimskiej z narażeniem życia nieśli pomoc więźniom KL Auschwitz

Film dokumentalny „Za cenę życia” jest opowieścią o mieszkańcach ziemi oświęcimskiej, którzy z narażeniem życia nieśli pomoc więźniom niemieckiego obozu KL Auschwitz.

Powstał na podstawie kilkunastu archiwalnych nagrań zrealizowanych wiele lat temu jeszcze za życia bohaterów przez reżyserkę, Gabrielę Mruszczak.

– Jednym z wątków jest niedoszłe spotkanie po latach – oświęcimianki Wandy Sarny z domu Kondal i Mariana Mizaka, więźnia KL Auschwitz, którzy w czasie okupacji mieli styczność właśnie przy okazji niesienia pomocy ludziom zza drutów – powiedziała Gabriela Mruszczak. - Wobec tego, że Wanda nie mogła spotkać się z Marianem, postanowiła nagrać mu swą opowieść i przypomnieć mu tym samym pewne miejsca związane z ich wspólną historią.

Za pomoc udzielaną więźniom KL Auschwitz groziła kara śmierci, a mieszkańcy ziemi oświęcimskiej - pomimo lęku i strachu - nie byli obojętni na los tych, którzy zostali osadzeni w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.

- Zawsze coś przy sobie miałam. Jak więzień mi mówił, że on córeczkę ma w domu, to mimo tego, że sama głodna byłam to mu dałam bułkę czy też kromeczkę chleba – wspominała Wanda Sarna, która należał do oddziału AK „Sosienki”. Ona to jako harcerka nie tylko dostarczała więźniom żywność, ale też lekarstwa, prowadziła nasłuch radiowy, pośredniczyła w przesyłaniu grypsów. Udzieliła też schronienia wielu więźniom, którzy opuszczali obóz w „marszu śmierci”.

Z kolei występująca w filmie Stanisława Morończyk, mieszkanka Brzeszcz, nauczycielka, członek AK o pseudonimie „Mała Stasia” opowiadała o organizowaniu ubrań dla uciekających z obozu więźniów. - Organizowało się ubranie, jak wiedziano, że ktoś będzie uciekał. Więźniowie mieli ogolone głowy, więc my z końskich ogonów włosy naszywaliśmy. Dwie takie peruki były chyba zrobione. U wujka koń miał ogon ucięty.

Uwiecznione zostały także wspomnienia Janiny Paszek, Jana Lachendro, Aleksandry Kołodziejczyk, Elżbiety Matjas, Jana Knapika, Janiny Rochowiak, Marii Dylik, Stanisława Cichonia, Wandy Korczyk i Stanisławy Ziaji.

W filmie zabrzmiały fragmenty muzyczne albumu „Bystanders” zespołu post-rockowego Besides. To szczególne utwory, bo skomponowane wokół tematyki Auschwitz a osadzone wokół uczucia gasnącej nadziei, żalu, współczucia czy zmagania się z traumą.

Premiera na festiwalu w Gdyni

Dokument po raz pierwszy publicznie zostanie zaprezentowany podczas Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci w Gdyni. Jednocześnie udostępniony będzie w internecie pod adresem: https://youtu.be/Vi7OL4Y3hdM

Film zrealizowany został przez Fundację Forum Rozwoju Inicjatyw Lokalnych. Dofinansowano ze środków Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w ramach Funduszu Patriotycznego - edycja Niepodległość po polsku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto