- To jakaś paranoja - oburzają się handlowcy, którzy przyglądają się postępowi prac. Po remontowanej części chodzi się fatalnie. Część ulicy została wybrukowana nowymi płytami granitowymi, środkowy fragment tonie w błocie, a do sklepów prowadzą kładki. - Na domiar złego z powrotem kładą kostkę, którą zdążyli już wcześniej wywieźć na ciężarówkach - denerwują się sklepikarze.
Natomiast w Urzędzie Miasta, który jest inwestorem przebudowy Rynku, uspokajają, że wszystko idzie zgodnie z planem i zatwierdzonym harmonogramem. - 30 czerwca 2013 roku wybije "godzina zero". Wykonawca remontu wie, że wszystko ma być wtedy gotowe i zapewnia, że tak będzie - mówi Andrzej Bojarski, zastępca prezydenta Oświęcimia.
Jeśli zaś chodzi o dziwny zabieg z kostką, urzędnicy tłumaczą, że jest wykonywany tylko ze względów bezpieczeństwa.
- Grunt pod spodem jest zamrożony, a to powoduje, ze nie można układać płyt granitowych - wyjaśnia Katarzyna Kwiecień, rzecznik urzędu w Oświęcimiu. - Jest to jednak bardzo uczęszczane miejsce i nie chcemy zostawiać go na okres zimowy bez możliwości bezpiecznego przejścia, stąd zdecydowano o ułożeniu starej kostki.
Chodnik zostanie dokończony w marcu przyszłego roku. Do tego czasu prace przy przebudowie Rynku skupią się na samej płycie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?