Seniorzy z Oświęcimia stracili 100 tysięcy złotych. Zostali oszukani metodą „na wypadek”. Policja szuka oszustów

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu poszukują oszustów, którzy wykorzystując metodę „na wypadek” wyłudzili sto tysięcy złotych od pary seniorów.

W poniedziałek, 5 grudnia do pary oświęcimskich seniorów zadzwonił mężczyzna podający się za ich syna. Oszust płacząc, roztrzęsionym głosem powiedział „Mamuś, miałem wypadek drogowy. Potrąciłem kobietę w ciąży. Kobieta poroniła. Jestem na policji. Grozi mi więzienie”.

- Do rozmowy włączył się fałszywy policjant, który przekazał seniorom, że muszą wpłacić kaucję w kwocie dwustu tysięcy złotych, aby syn mógł wyjść na wolność. Polecił również, aby pieniądze zostały przekazane mężczyźnie, który przyjdzie do ich mieszkania – relacjonuje Małgorzata Jurecka z KPP w Oświęcimiu.

Po kilkudziesięciu minutach do drzwi mieszkania zapukał nieznany mężczyzna, który odebrał gotówkę. O tym, że zostali oszukani seniorzy zorientowali się dopiero następnego dnia.

Policjanci poszukują sprawców, apelują o rozwagę i ostrożność w kontaktach z osobami obcymi.

W przypadku odebrania telefonu z poleceniem przekazania pieniędzy policjantowi, należy pilnie poinformować o takiej sytuacji policję. Najpierw trzeba się rozłączyć i samodzielnie wybrać numer alarmowy 112 lub numer miejski do najbliższej jednostki policji, w tym celu można skorzystać z aplikacji „Moja Komenda” znajdującej się w telefonie komórkowym.

- W przypadku prośby o pilną pożyczkę od osoby podającej się za krewnego należy skontaktować się bezpośrednio z tym krewnym, który o nią prosi, a w przypadku braku takiej możliwości potwierdzić informację u innych członków rodziny – podkreśla Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej komendy policji.

Nie należy działać w pośpiechu. Trzeba odłożyć termin przekazania pieniędzy lub udzielenia pożyczki. Nie ulegać presji czasu, którą specjalnie wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel.

Należy pamiętać, aby nigdy pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście, jak również nie należy wpuszczać ich do mieszkania. We wszystkich podejrzanych czy wątpliwych sytuacjach, należy niezwłocznie skontaktować się z Policją dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

- Ważne, aby to ostrzeżenie i sposób radzenia sobie w takiej sytuacji dotarły do jak najliczniejszej grupy osób starszych. Apelujemy więc o informowanie seniorów znajdujących się w naszych rodzinach lub znajdujących się w sąsiedztwie. Możemy pomóc seniorowi zainstalować na telefonie komórkowym darmową aplikację „Moja Komenda”, dzięki której bezpośrednio połączy się z wybraną jednostką Policji, jeśli senior nie dysponuje telefonem komórkowym najważniejsze numery telefonów należy mu spisać na kartce i pozostawić w widocznym miejscu – zaznacza Małgorzata Jurecka z KPP Oświęcim.

Im więcej seniorów będzie miało świadomość jak wygląda sposób działania sprawców, tym mniej znajdzie się w gronie pokrzywdzonych.

Jak żyją Polacy w Katarze?