Śniegu w Oświęcimiu nie ma. Więcej opadów po Nowym Roku

Adrian Matyja z Gorzowa wraz z tatą sprawdzał dzisiaj na Rynku w Oświęcimiu czy da się zrobić kulkę ze śniegu. Ledwo udało mu się zrobić dwie. - Cieszę się, że śnieg spadł, ale troszeczkę go za mało. Mam nadzieję, że będzie go więcej - narzeka chłopczyk.
Śnieg sypie już od kilku dni, ale opady są bardzo słabe. Do tej pory w Oświęcimiu spadło zaledwie kilka milimetrów, które szybko znikają. Za to w Chrzanowie i Wadowicach śniegu jest pod dostatkiem.
Dla najmłodszych mieszkańców nawet taki mały śnieg, to ważne wydarzenie. - Dopiero teraz widzę, że płatki śniegu są takie ładne. W mieście nie jest już tak szaro- mówi Adrian.
Więcej śniegu ma spaść dopiero po Nowym Roku jednak warstwa puchu nie przekroczy nawet centymetra. Temperatura również będzie się utrzymywać niewiele poniżej zera.
Przerwa świąteczna jest w tym roku wyjątkowo długa, uczniowie wracają wracają do szkoły dopiero 7 stycznia. Niestety nie wykorzystają jej na lepienie bałwana. - Chciałbym pojeździć na sankach, ale się nie da, bo jest go za mało - mówi zawiedziony chłopiec spotkany na bulwarach.
Nie wszystkich jednak smuci brak większego śniegu. Starsi ludzie są zadowoleni. - Przynajmniej nie trzeba brnąć przez zaspy - mówi Emilia Górka.
Trzeba jednak uważać na chodniki, nie wszystkie są odśnieżone, a pod cienką warstwą puchu zdarza się lód. To samo dotyczy dróg.