Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlachetna Paczka na finiszu. Można jeszcze pomóc kilku rodzinom.

Ewelina Sadko
Katarzyna Jeleń z Oświęcimia dwa razy starała się o zakwalifikowanie do akcji Szlachetna Paczka, ale dopiero w tym roku jej się udało. Jest szczęśliwa. Dla jej rodziny taka paczka przed świętami to ogromna pomoc.

– Samotnie wychowuję pięcioro dzieci, dlatego nie zawsze starcza na wszystko – mówi pani Katarzyna. – Pilnie potrzebuję pralki, bo dzieciaki potrafią przebierać się kilka razy dziennie, w łazience dosłownie w oczach rośnie sterta ubrań, a korzystam z pożyczonego automatu, który będę musiała zwrócić.
W jej rodzinie miesięczny dochód wynosi 1854 złote. Po odliczeniu pieniędzy na opłaty, czynsz, przedszkola i najpotrzebniejsze rzeczy (np. środki czystości) zostaje zaledwie 500. W przeżyciu pomagają krewni.
– Chciałabym również otrzymać żywność, którą mogłabym przechowywać dłuższy czas, aby mieć na „czarną godzinę”Rodzina pani Katarzyny potrzebuje jeszcze pościeli, kołder i poduszek dla dzieci. Prosi również o łóżko piętrowe. Maluchy też mają swoje marzenia. Nie są one wygórowane.
– Chciałybyśmy dostać mówiące lalki – zdradzają bliźniaczki Marysia i Julia.
– A ja Mikołaja poprosiłem o koparkę albo inne autko. Żeby jeździło – dodaje dwuletni Alanek. Z kolei Tomek liczy na klocki lego Thima, a Mateusz na Monster Tracka.
Organizatorzy akcji Szlachetna Paczka twierdzą, że z roku na rok znajduje się coraz więcej ludzi, którzy chcą uszczęśliwić najbardziej potrzebujące rodziny z naszego regionu. Tych ostatnich też jednak przybywa.
Każdy darczyńca, który chce wziąć udział w akcji, wybiera na stronie internetowej rodzinę, której funduje podarunki. Zasada jest taka, że zaznaczone jako „podstawowe” produkty muszą znaleźć się w paczce.
– Zwykle w paczkach jest także wiele rzeczy, których nie było na liście – zauważa Natalia Jamróz, koordynatorka akcji w Oświęcimiu.
Z Małopolski zachodniej jeszcze cztery rodziny potrzebują materialnego wsparcia na święta. Oto krótkie opisy:
Trzebinia: Maria (46 l.) z mężem Mariuszem (55 l.) i synami – Michałem (28 l.), Bartkiem (15 l.) i Łukaszem (25 l.) żyją za 100 złotych miesięcznie na osobę. Liczą na ciepłą odzież, żywność i czajnik elektryczny.
Wadowice: Kazia (61 l.) mieszka z synem Kamilem (24 l.). Grozi im eksmisja. Chcą dostać pościel i buty na zimę.
Wadowice: Małgorzata (40 l.) z mężem Karolem (39 l.) wychowują niepełnosprawną Anię (19 l.). Potrzebują opału na zimę i materiałów do remontu studni.
Wadowice: Jolanta (46 l.) mieszka z mężem Wacławem (50 l.), córką Natalią (19 l.) i synem Wojciechem (18 l.). Ojciec zmaga się z chorobą alkoholową. Potrzebują okna do łazienki i środków czystości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto