Na terenie byłego obozu Auschwitz II -Birkenau upamiętniono cywilnych mieszkańców Warszawy deportowanych 70 lat temu do tego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady
Po wybuchu zbrojnego Powstania w Warszawie poprzez obóz przejściowy w Pruszkowie do KL Auschwitz w sierpniu i wrześniu 1944 r. deportowano blisko 13 tys. aresztowanych mieszkańców Warszawy: mężczyzn, kobiet i
dzieci. Osadzono ich na terenie obozu Auschwitz II-Birkenau. Z tej okazji na rampie wyładowczej w Birkenau spotkali się byli więźniowie z Warszawy, młodzież stołecznych szkół ponadgimnazjalnych biorąca udział w
specjalnej „Podróży Pamięci”, wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński, a także pochodzący z Warszawy dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau dr Piotr M.A. Cywiński. Przed uroczystością warszawska młodzież zwiedziła teren byłego obozu. W autentycznej przestrzeni poobozowej spotkali się z byłymi więźniami,
świadkami wydarzeń sprzed 70 lat, którzy opowiadali o swoich obozowych doświadczeniach. – Podczas wyładowywania nas, rampa była dobrze oświetlona. Wszędzie stali krzyczący „raus” i „sznela” esesmani z ujadającymi psami. Początkowo nie widzieliśmy zbyt wielu więźniów. Za to ukazał się rozległy obszar porozdzielany jakby na odcinki siatką przyciemnionych światełek, umieszczonych na brzęczących drutach, które były pod napięciem. Natomiast po przekroczeniu rampy, w dali widniała ogromna łuna. To co palono
wydzielało nieznośny mdławy odór. A z ciemności dochodziły głosy, „skąd jesteście” – mówił Stefan Sot, jeden z deportowanych do Auschwitz. Dzień wcześniej więźniowie byli honorowymi gośćmi sesji edukacyjnej „Z powstańczej Warszawy do KL Auschwitz II-Birkenau” zorganizowanej dla uczniów szkół oświęcimskich w Oświęcimskim Centrum Kultury. W jej trakcie, oprócz wspominania wydarzeń z przeszłości, byli więźniowie
przekazali uczniom specjalne przesłanie na przyszłość — „Przesłanie do młodych przyjaciół. „Walczcie o spokojną przyszłość, wolną od agresji i cierpienia, a zbrodniczy twórcy wojny i obozów koncentracyjnych, niech na zawsze pozostaną przestrogą dla następnych pokoleń. Mamy nadzieję, że nasze wołanie, poparte świadectwem, nie będzie tylko legendą, lecz gromkim okrzykiem ostrzegawczym przed niszczycielskim działaniem wojny, którą to
oskarżamy o doświadczone zło i utraconą szansę na zupełnie odmienne życie”– napisano w tekście.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?