TKH II Toruń - MMKS PODHALE Nowy Targ 7:4 (2:0, 1:2, 4:2) i 8:3 (2:1, 3:2, 3:0). Bramki dla MMKS-u strzelili: Wsół, Chudoba 2, Kolusz w pierwszym meczu oraz Kolusz, Iskrzycki, Dutka w drugim spotkaniu.
MMKS PODHALE: M. Klocek (w drugim meczu R. Łaś) - Sojka, Halczak, Wsół, Leśniowski, Iskrzycki - Długi, Dutka, Tętnowski, Kolusz, Chudoba - Wołuszczuk, Kwak, Łagoda, Bukowski.
W drużynie gospodarzy wystąpiło pięciu zawodników z kadry pierwszej drużyny TKH, w tym m.in Nikiel, Janczarek i R. Fraszko. Ale w obu meczach podopieczni Pawła Zycha przez dwie tercje stawiali dzielny opór rywalom, tocząc wyrównaną walkę. Chociaż końcowy wynik na to nie wskazuje, to większe szanse na punkty młodzi podhalanie mieli w drugim spotkaniu. Bardzo sprawnie wyprowadzali szybkie ataki i w niedzielę kilkanaście razy mieli sytuacje sam na sam z bramkarzem, albo ,jechali" dwóch na jednego. Ale z tych akcji potrafili wykorzystać tylko jedną. W efekcie opadli w ostatniej tercji z sił, co wykorzystali rywale.
SMS II Sosnowiec - DWORY S.A. UNIA Oświęcim 1:2 (0:1, 1:0, 0:1) oraz 4:1 (2:0, 0:1, 2:0).
Bramki zdobyli w pierwszym spotkaniu: 0:1 Radwan 7, 1:1 Rzeszutko 25, 1:2 Radwan 53. Kary: 10 i 16 min. W drugim meczu: 1:0 Gryc, 2:0 Urbanowicz 14, 2:1 Obstarczyk 40, 3:1 Zieliński, 4:1 Gryc 59. Kary: 8 i 12 min.
DWORY UNIA: Witek (niedziela Szałaśny) - Maj, Noworyta, Radwan, Stachura, J. Pidło - Kozak, Gabryś, A. Kotoński, Bernaś, G. Pidło - Szynal, Obstarczyk, Krąpiec, Żak, Bisaga oraz Lorek, Madeja. W niedzielę grali: Sanak, Boba, M. Kotoński, Resiak. Nie grali: Maj, Kozak, Gabryś, Radwan.
Tradycyjnie w pierwszym meczu oświęcimianie wystąpili z kilkom hokeistami z pierwszego zespołu i posiadali przewagę, chociaż ,szkółka" nie poddała się bez walki. W niedzielę zabrakło czołowych graczy, którzy byli w Krynicy, a do tego sosnowiczanie bezwzględnie wykorzystali okresy gry w przewadze liczebnej.
POLONIA Bytom - CRACOVIA 3:2 (0:0, 0:2, 3:0) i 2:5 (0:2, 1:0, 1:3).
Bramki strzelili w pierwszym meczu: 0:1 Urban (J. Drozdowicz) 38, 0:2 Cichoń 39, 1:2 Kukulski 47, 2:2 Sierocki 49, 3:2 Kukulski 54. kary: 12 i 34 min. W drugim spotkaniu: 0:1 Witowski 10, 0:2 Mentel 18, 1:2 Sierocki 37, 1:3 Mentel (Gąska) 49, 2:3 Kukulski 50, 2:4 Witowski 55, 2:5 Mentel (Witowski) 59. kary: 18 i 12 min.
CRACOVIA: Kosiński - Kozendra, Ujwary, Drozdowicz, Pawlik, Urban - Gąska, Dudek, Witowski, Cichoń, Mentel - Bączkowski, Żołnierczyk, Bialik, oraz Ulman, Wągroda, Byrka i W. Drozdowicz. W niedzielę w składzie zabrakło: Bączkowskiego, Dudka i Urbana, grał po raz pierwszy Ślusarek.
Długo wydawało się, że krakowianie pokonają w sobotę silny zespół gospodarzy. Aż do 47 minuty prowadzili 2:0, ale od tego czasu kary zaczęli ,łapać" defensorzy Cracovii, co rozbiło koncepcję gry. Szybko zdobyte dwie bramki przez polonistów, podłamały krakowian, którzy kolejną stracili grając w osłabieniu. Na 30 sekund przed końcem meczu, kiedy Polonia grała w czwórkę, trener Mieczysław Nahuńko wycofał z bramki Kosińskiego, ale nie przyniosło to efektu.
W niedzielnym meczu zaczęło się podobnie jak dzień wcześniej, ale zakończenie było bardziej radosne. W roli głównej wystąpiła druga formacja ofensywna, która zdobyła wszystkie bramki. Tym razem w przeciwieństwie do sobotniego spotkania, krakowianie słabo zagrali tylko w drugiej tercji. W pozostałych wyraźnie przeważali. Ostatni gol dla Cracovii padł w momencie, kiedy gospodarze wycofali bramkarza.
W pozostałych meczach: STOCZNIOWIEC II Gdańsk - SMS I Sosnowiec 1:7 i 1:7, ZAGŁĘBIE Sosnowiec - KH Sanok 4:7 3:6.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?