W Oświęcimiu zbierają dary i pieniądze dla Sambora na Ukrainie

W czterech oświęcimskich parafiach zbierane są dary rzeczowe dla mieszkańców Sambora i uchodźców, którzy trafili tutaj z terenów objętych walkami we wschodniej Ukrainie.
Jest to część akcji, która od kilku dni trwa w Oświęcimiu w związku z prośbą Sambora o wsparcie dla jego mieszkańców i przesiedleńców, którzy w ostatnich miesiącach przyjechali tam ze wschodniej Ukrainy, gdzie trwa konflikt zbrojny.
Samborzanie proszą o odzież, obuwie, bieliznę, środki czystości, środki higieny osobistej, koce, karimaty, śpiwory.
– Ludzie w Samborze żyją w biedzie. Obecnie jest im jeszcze trudniej. Każda pomoc się przyda – podkreśla Włodzimierz Paluch, prezes Klubu Samborzan w Oświęcimiu.
Organizatorzy apelują o przynoszenie nowych rzeczy. W kościele św. Maksymiliana na os. Chemików dary można przynosić także jutro przez cały dzień. Z kolei na Zasolu w kościele św. Józefa zbiórka będzie odbywać się w sobotę między 9 i 10. Salezjanie będą dyżurować od 9 do 17. Wejście od strony placu św. Jacka. Dary można złożyć również w kościele p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny rano od 7.30 do 8.30 oraz po południu między 17.30 i 18.30 w ołtarzu bocznym przed obrazem Miłosierdzia Bożego. Natomiast w niedzielę, 8 marca w kościołach będą prowadzone zbiórki pieniędzy do specjanie wystawionych puszek. Niezależnie od tego, do 11 marca można także dokonywać wpłat na specjalnie utworzone konto bankowe: „Fundacja Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej” 75 1160 2202 0000 0002 7294 7269 z dopiskiem „SAMBOR”.
Mykhaiło Kapustian, Ukrainiec z Doniecka, który jest wolontariuszem w Centrum Żydowskim podkreśla, że taka pomoc ma teżW 36-tysięcznym Samborze jest liczna grupa Polaków, stanowiąca ok. 9 proc. ogółu ludności miasta.