Wybory. Przepytaliśmy kandydatów na stanowisko prezydenta Oświęcimia
Zbigniew Starzec Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość, 56 lat, starosta oświęcimski 1. Często kandydaci składają obietnice wyborcze i nie zawsze są w stanie je dotrzymać w ciągu jednej kadencji. Proszę podać trzy obietnice wyborcze, które Pan na pewno zrealizuje w ciągu jednej kadencji? Odpowiedź: a) Oddam media dziennikarzom i wreszcie będzie jasny, klarowny i prawdziwy przekaz do mieszkańców. b) Drzwi do gabinetu prezydenta będą zawsze dla mieszkańców otwarte, tak jak to ma miejsce przez ostatnie 4 lata kiedy jestem starostą. c) Zaopiekuję się seniorami, przeprowadzę prawdziwą reformę edukacji zapewniającą godną pracę oświęcimskim nauczycielom, odpolitycznię spółki miejskie, oświęcimski sport, przywrócę normalność w moim ukochanym mieście, a także będę miał tylko jednego zastępcę, a pieniądze na wynagrodzenie drugiego przeznaczę na podwyżki pensji pracowników urzędu. 2. Co wyróżnia Pana od kontrkandydatów? Nie wiem co wyróżnia mnie od p. Agaty Wiśniowskiej i p. Ewy Momot, ale od kandydata Chwieruta różnię się tym, że przez 8 lat pracując w starostwie nie skłamałem ani razu, p. Chwierut ma z tym ogromny problem. 3. Wyobraźmy sobie, że w danej dzielnicy drastycznie spada przyrost naturalny, a klasy w szkole podstawowej liczą po kilku uczniów. Czy gmina powinna bez względu na koszt dopłacać do utrzymania takiej szkoły, czy też ją zlikwidować? Zawsze dbamy o dziecko i nauczyciela, budynki szkolne zawsze można wykorzystać w inny sposób, szukając innych pomysłów, czasowo lub trwale. 4. Jaką rolę w zarządzaniu miastem odegrają Pana poglądy polityczne? Jakie są te poglądy? Poglądy w zarządzaniu miastem nie mają dla mnie żadnego znaczenia co udowodniłem wielokrotnie, dla mnie liczy się człowiek, jego kwalifikacje i zaangażowanie. 5. Jakie ma Pan pomysły na walkę ze smogiem? Prosimy o podanie konkretnych rozwiązań. Przede wszystkim skorzystanie ze wszystkich rządowych i unijnych programów, a jest ich tym momencie wiele, zmiana priorytetów inwestycyjnych miasta, bo zdrowie jego mieszkańców jest najważniejsze, przeznaczenie większych środków w budżecie miasta, większa współpraca z samorządem powiatowym, posiłkowanie się krakowskim programem. 6. Jak ułatwić dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej, aby pacjenci nie musieli wysiadywać godzinami w kolejkach? Trudne pytanie ze względu na niedostatek lekarzy, stypendia dla studentów medycyny, mieszkania dla młodych lekarzy, ścisła współpraca z powiatowym szpitalem, uzyskanie prawa kształcenia w zakresie medycyny rodzinnej. 7. Czy ma Pan pomysł na poprawę komunikacji między gminami, a także w kierunku Krakowa i na Śląsk? Tak, zgoda buduje, a u nas prezydent skłócony z wójtem, ze starostą komunikacja prezydenta też nie najlepsza, ale idzie to w dobrym kierunku, coraz większe inwestycje na kolei i jest szansa, że w niedługim czasie będziemy korzystać z tego środka komunikacji. 8. Co może Pan zaproponować młodym ludziom, aby nie wyjeżdżali do większych ośrodków? Przede wszystkim tańsze mieszkania lub ułatwienia przy budowie własnego. 9. Czy należy połączyć miasto z gminą, czy widzi Pani/Pan korzyści z takiego połączenia? Odp. Ja bym się może do tego skłaniał, ale nic bez zgody mieszkańców, a korzyści: jednorazowa wysoka bonifikata, prestiż bo będziemy więksi, więcej terenów pod inwestycje, zmniejszona administracja. Podkreślam jeszcze raz, bo temat bardzo trudny, wzbudzajacy wiele kontrowersji i tylko za przyzwoleniem mieszkańców.