Wybory. Przepytaliśmy kandydatów na stanowisko prezydenta Oświęcimia

Ewa Momot Komitet Wyborczy Wyborców Koalicja Obywatelsko - Samorządowe KOS 2018, lat 44. Z wykształcenia prawnik, była szefowa śląskiego oddziału NFZ 1. Często kandydaci składają obietnice wyborcze i nie zawsze są w stanie je dotrzymać w ciągu jednej kadencji. Proszę podać trzy obietnice wyborcze, które Pani na pewno zrealizuje w ciągu jednej kadencji? Cytując Benjamina Franklina, „W życiu pewne są tylko śmierć i podatki” nie chciałabym składać obietnic, mogę natomiast zadeklarować, że w pierwszej kolejności podejmę działania, w celu: a – poprawa sposobu funkcjonowania przychodni ZLA b – rewizji miejskiej polityki ochrony środowiska podejmując współpracę z innymi gminami, w tym obszarze nie da się i nie jest racjonalne działanie „w pojedynkę” c – organizacji Centrum Obsługi Mieszkańca, miejsca łatwo dostępnego, bez barier architektonicznych, w którym będą mogli załatwić czy zrealizować ważne sprawy, wyrobić dowód osobisty, kartę mieszkańca, zapłacić podatki, złożyć wniosek o wpis do ewidencji działalności gospodarczej itp. 2. Co wyróżnia Panią od kontrkandydatów? Brak przedkładania interesów partyjnych ponad potrzeby Miasta i swoboda w realizacji zamierzeń i celów, bez obowiązku podporządkowania z linią partii. Nie jestem członkiem żadnej partii politycznej, aczkolwiek, korzystając ze swoich doświadczeń zawodowych i życiowych, nie jest dla mnie problemem nawiązanie współpracy ze wszystkimi, którzy chcą współuczestniczyć w życiu Miasta i pracować na jego rzecz. Wskazać mogę też odpowiednie przygotowanie merytoryczne i praktyczne, zdobyte w administracji publicznej, w urzędach realizujących zadania dla całej społeczności wojewódzkiej, zarówno o charakterze rządowym jak i samorządowym. 3. Wyobraźmy sobie, że w danej dzielnicy drastycznie spada przyrost naturalny, a klasy w szkole podstawowej liczą po kilku uczniów. Czy gmina powinna bez względu na koszt dopłacać do utrzymania takiej szkoły, czy też ją zlikwidować? Szkoła to nie tylko placówka oświatowa, ale też wspólnota, w której zawierane są pierwsze przyjaźnie, miejsce kreujące aktywność społeczną. Likwidacja szkoły w danej dzielnicy powinna być ostatnią z możliwych decyzji. 4. Jaką rolę w zarządzaniu miastem odegrają Pani poglądy polityczne? Jakie są te poglądy?   Jako m.in. prawnik i absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, muszę wskazać, że uznaję Konstytucję jako akt o najwyższej mocy prawnej. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem istnienia organizacji o charakterze faszystowskim, uważam, że wszyscy mamy prawo do życia w zgodzie z zasadą równości szans i eliminowania dyskryminacji, szczególnie ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, religię, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną. Wyrażam nadzieję, że powyższe wartości winny odgrywać istotną rolę u osoby Prezydenta Miasta Oświęcim. 5. Jakie ma Pani pomysły na walkę ze smogiem? Prosimy o podanie konkretnych rozwiązań. Odsyłam do ankiety jaką wypełniłam dla Oświęcimskiego Alarmu Smogowego. Jednocześnie ciekawi mnie jaki skutek dla Krakowa przyniesie całkowity zakaz palenia w tym mieście paliwami stałymi. 6. Jak ułatwić dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej, aby pacjenci nie musieli wysiadywać godzinami w kolejkach? Mówi się że 10 minut planowania to oszczędność godziny pracy… I to właśnie pierwszy etap zmian jakie chciałabym wprowadzić w naszym POZ i mam tu na myśli m.in. umawiania wizyt na konkretną godzinę, rejestrację internetową, przystosowanie godzin funkcjonowania ośrodków do potrzeb osób pracujących. Ważne jest też aplikowanie o środki zewnętrzne, które przeznaczyć można za zakup nowoczesnego sprzętu i aparatury medycznej czy wdrożenie programów informatycznych usprawniających pracę poradni i przychodni. 7. Czy ma Pani pomysł na poprawę komunikacji między gminami, a także w kierunku Krakowa i na Śląsk? Moim zdaniem, obecny sposób wykonywania usług transportu w mieście jest anachroniczny. Odnoszę wrażenie, że nikt nie bierze pod uwagę, że miasto się rozbudowało, powstają nowe miejsca pracy, rozrywki, uczelnia, osiedla mieszkaniowe… i już w tym miejscu pod rozwagę nasuwa się pytanie czy w aktualnym rozkładzie MZK uwzględniono chociażby przeniesienie bram wjazdowych do firmy Synthos z ul. Chemików w głąb obszaru byłych ZCHO? Takich przykładów jest więcej. Innym aspektem jest koszt funkcjonowania naszego przewoźnika, uważam, że koszty funkcjonowania MZK rosną, i to nie wzrost wynagrodzenia jest tego powodem. Aktualnie dokonująca się zmiana taboru nie uwzględnia tego, by koszty ograniczać. Co gorsza, kupując autobusy, które spalają ponad 35 l ropy na 100km na długie lata pozbawiło spółkę szans na redukcji kosztów. W przypadku dojazdów w kierunku Krakowa i Śląska, zwłaszcza kolejowych, należy nadal być aktywnym w dyskusji organów stanowiących o przywróceniu połączeń na trasie Oświęcim – Tychy, Oświęcim – Katowice, Oświęcim – Kraków tym bardziej, iż zapis o takich połączniach zawarte są w Kontrakcie Terytorialnym Województwa Śląskiego.