Poprzednie mecze tych ekip kończyły się dogrywką (Katowice) i karnymi w Oświęcimiu. Oba zakończyły się porażkami Re-Plast Unii, zatem sytuacja dojrzała do tego, żeby oświęcimianie, pod wodzą nowego trenera, przełamali katowicki kompleks. Poza tym, potrzebowali wygranej, żeby zatrzymać spadek notowań w tabeli.
Aż trudno uwierzyć, że o końcowym wyniku zdecydowało jedno trafienie, w dodatku zdobyte na początku spotkania. Po uderzeniu spod linii niebieskiej Ryana Glena krążek otarł się jeszcze od Aleksieja Trandina i wpadł do siatki nad łapawicą katowickiego bramkarza.
Nie da się ukryć, że o końcowym zwycięstwie oświęcimian zdecydowała rewelacyjna postawa w bramce Clarke’a Saundersa, który w całym spotkaniu obronił 34 strzały. Radził sobie nawet przy seryjnych uderzeniach, kiedy Patryk Krężołek ani Mateusz Michalski nie potrafili „przestrzelić” golkipera oświęcimian.
- To nieprawdopodobne, żeby oddać na bramkę rywali „tysiąc” strzałów, a krążek ani razu nie wpadł do siatki – mówiąc te słowa napastnik katowiczan Patryk Krężołek kręcił głową.
Emocje sięgnęły zenitu w końcówce. Na 65 sekund przed końcem regulaminowego czasu trener oświęcimian Kevin Constantine wziął czas, żeby zmotywować swoich zawodników do wykrzesania z siebie ostatnich rezerw. Gol zdobyty w końcówce mógłby nakręcić katowiczan w dogrywce.
Z kolei na 42 sekundy przed końcem katowicki szkoleniowiec zdecydował się na pokerową zagrywkę z wycofaniem bramkarza, ale oświęcimianie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa.
- Przede wszystkim cieszymy się z tego, że zagraliśmy z tyłu „na zero”. W sporcie tak już jest, że każda seria musi się kiedyś skończyć oraz suma szczęścia równa się zero. O ile dwa dni wcześniej Jastrzębie wygrało w Oświęcimiu z nami po raz pierwszy w tym sezonie, tak teraz nam udało się złamać katowiczan w ich hali – powiedział Sebastian Kowalówka, skrzydłowy pierwszej formacji Re-Plast Unii.
GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim 0:1 (0:1, 0:0, 0:0)
Bramka: 0:1 Trandin (Glenn, Sherbatov) 15.
GKS Katowice: Szimboh – Wajda, Kruczek; Fraszko, Pasiut, Michalski – Zieliński, Andersons; Wanat, Starzyński, Mularczyk – Krawczyk, Franssila; Kuronen, Rothla, Krężołek – Adamus, Paszek, Skrodziuk.
Re-Plast Unia: Saunders – Zatko, Luża; Koblar Kalan, S. Kowalówka – Glenn, Bezuszka; Malicki, Trandin, Sherbatov – P. Noworyta, M. Noworyta; Kusak, Da Costa, Oriechin – Piotrowicz, Krzemień, Przygodzki oraz Prusak.
Sędziowali: Przemysław Gabryszak (Toruń), Patryk Kasprzyk (Bydgoszcz). Kary: 6 – 10 min. Widzów: Mecz bez publiczności.
- W Oświęcimiu 60 lat temu powstała Spółdzielnia Mieszkaniowa "Budowlanka"
- TOP 10 największych pracodawców w powiecie oświęcimskim
- Park Miejski w Brzeszczach będzie jak nowy. Inwestycja ma kosztować około 12 mln zł
- Czego oświęcimianie pozbywają się za darmo na OLX? Niektóre rzeczy was zaskoczą
- Psy ze schroniska na Kamieńcu czekają na adopcję
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?