Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokej. W derbach Małopolski Re-Plast Unia Oświęcim pokonał PZU Podhale Nowy Targ. Klasyk nie zawiódł

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W hokejowych derbach Małopolski, rozegranych w Oświęcimiu, miejscowy Re-Plast Unia pokonał PZU Podhale Nowy Targ. Konfrontacja tych ekip od lat nazywana jest „klasykiem”. Kibice obejrzeli sporo goli, byli świadkami zwrotów akcji, ale też kilku kontrowersyjnych sędziowskich decyzji.

Mecz miał kilka personalnych podtekstów. W obecnej kadrze „Szarotek” występuje kilku zawodników, którzy w poprzednim sezonie, albo nieco wcześniej, bronili barw drużyny z Chemików. Nic dziwnego, że kibice liczyli na sporą dawkę emocji i ciekawe widowisko.

Mecz miał kilka personalnych podtekstów. W obecnej kadrze „Szarotek” występuje kilku zawodników, którzy w poprzednim sezonie, albo nieco wcześniej, bronili barw drużyny z Chemików. Nic dziwnego, że kibice liczyli na sporą dawkę emocji i ciekawe widowisko.

Jeśli chodzi o gole, po pierwszej odsłonie miejscowi fani mogli być ukontentowani. Zanim worek z golami został rozwiązany, dwa razy groźnie uderzył Joonas Uimonen, a raz Henry Karjalainen.

Wreszcie zamieszanie przed nowotarską bramką zrobiła pierwsza formacja. Zza bramki zagrał Kamil Sadłocha, a Krystian Dziubiński uderzył z lewej strony, zaskakując Pawła Bizuba.

Potem, po wrzuceniu krążka przez Erika Ahopelto, jego lot zmienił Ville Heikkinen i nowotarski bramkarz był bez szans.

Jednak najładniejsze trafienie premierowej odsłony zaliczył Ville Heikkinen, posyłając krążek z prawego bulika w przeciwne „okienko”.

Jeśli komuś wydawało się, że po pierwszej odsłonie jest już {pozamiatane”, ten był w błędzie. Szybka akcja dała góralom pierwszą bramkę, a potem goście wykorzystali grę w przewadze i zbliżyli się do miejscowych na dwa gole. Taka starta nie jest trudna do odrobienia, jeśli rywal ma kłopoty z powrotem do wysokiej dyspozycji.

Po solowej akcji Johana Lorraine nowotarżanie zdobyli kontaktowego gola i - o ile po pierwszej tercji fani nagrodzili swoich pupili brawami – tak teraz na trybunach rozległy się gwizdy.

Po chwili oświęcimianie wykorzystali liczebną przewagę, ale górale postąpili podobnie i wynik wciąż był kontaktowy. Na początku trzeciej odsłony kibice znów byli świadkami wymiany ciosów.

W końcówce górale wycofali bramkarza, ale okupili to stratą siódmej bramki, którą zdobył Krystian Dziubiński.

Re-Plast Unia Oświęcim – PZU PODHALE NOWY TARG 7:5 (4:0, 1:4, 2:1)

Bramki: 1:0 Dziubiński (Sadłocha, Jakobsons) 8, 2:0 Heikkinen (Ahopelto, Karjalainen) 11, 3:0 Denyskin 16, 4:0 Heikkinen (Ahopelto, Uimonen) 19, 4:1 Kamiński (Kiss) 24, 4:2 4:2 Szczechura – Kiss 28, 4:3 Lorraine 30, 5:3 Karjalainen (Valtola, Heikkinen) 33, 5:4 Wronka (Załamaj, Kapica) 34, 5:5 Kapica (Wronka) 41, 6:5 Karjalainen (Wanat, Valtola) 41, 7:5 Dziubiński 60.

RE-PLAST UNIA: Lundin – Ackered, Diukov; Dziubiński, Trkulja, Sadłocha – K. Valtola, Uimonen; Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuszka, Jakobsons; Denyskin, Krzemień, S. Kowalówka – Noworyta, Prokopiak; Łoza, Wanat, Prusak.

PZU PODHALE: Bizub – Tomasik, Pangiełow-Jułdaszew; Neupauer, Wronka, Kapica – Horzelski, Kiss; Paranica, Cichy, Szczechura – Załamaj, Kudin; Worwa, Lorraine, Wielkiewicz – Słowakiewicz, Bochank; Szczerba, Soroka, Kamiński.

Sędziowali: Patryk Kasprzyk (Bydgoszcz), Przemysław Gabryszak (Kruszwica). Kary: 20 – 14 minut. Widzów: 1200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto