Szopka betlejemska w Kętach z ruchomymi figurami imponuje rozmachem. Jest też żywy element inscenizacji. Zdjęcia

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Szopka otwarta została podczas tegorocznej Pasterki. Usytuowana jest w części prezbiterium. Inscenizację stanowi gigantyczna panorama Betlejem oraz 40 ruchomych statycznych figur.

Jak tłumaczy ks. Jerzy Musiałek, proboszcz parafii Najświętszej Serca Pana Jezusa nieprzypadkowo szopka stanęła tak blisko ołtarza, gdzie celebrowana jest Eucharystia. Chodziło o nawiązanie do pierwszej w dziejach szopki w Greccio.

Jak dodaje, ks. Jerzy zgodnie z zamysłem św. Franciszka kamienny żłób stał się ołtarzem, przy którym została odprawiona Msza św. Szopka była scenerią, ale Boże Narodzenie stało się faktem podczas Eucharystii.

Kęcka szopka pokazuje normalne, codzienne życie Betlejem, miasta nieopodal Jerozolimy. Tętni handel, ludzie zajmują się codziennymi sprawami, inni odpoczywają. Żywym elementem inscenizacji są prawdziwe rybki pływające w „betlejemskim” stawie.

- W szopce znajduje się 25 ruchomych i 15 statycznych figur. W jednej z chat Józef z Maryją tulą i kołyszą nowonarodzonego Jezusa - wylicza duchowny.

Szopka wskazuje, jak istotne jest odnalezienie Chrystusa wśród codziennych obowiązków i zajęć. Jak podkreśla ks. Jerzy Musiałek, trzeba troszkę wrażliwości, żeby znaleźć Jezusa, znaleźć Boga. Potrzebna jest pokora, wyciszenie, chęć poszukiwania.

Budowniczym kęckiej szopki z pomocą przyszedł brat Oktawiusz, bernardyn z Kalwarii Zebrzydowskiej. Wykonał wszystkie domki, zaprojektował ustawienie figur, całej scenerii. Figury są sprowadzane z Włoch, resztę elementów dekoracyjnych dobierał właśnie zakonnik.

- Malowidło o rozmiarach 7,5 na 8,5 metra z panoramą Betlejem wykonał artysta Jerzy Dobek. Wraz z kolegą malowali przez trzy tygodnie, praktycznie dzień i noc, na leżąco na sali gimnastycznej, bo tylko tam płótno o takich rozmiarach mogło się zmieścić. Pomogli też parafianie i znajomi – zaznacza proboszcz kęckiej parafii.

W szopkach zgodnych z tradycją franciszkańską nie ma odniesień do współczesności. Figury odzwierciedlają koloryt lokalny i przedstawiają postaci, które mogły żyć w czasach Jezusa. Według kapłana, szopka jest swoistym narzędziem ewangelizacji.

Pierwsza szopka na świecie powstała w 1223 r. za sprawą św. Franciszka w Greccio we Włoszech. W wigilię Bożego Narodzenia zwołał swoich braci i ludzi z pobliskich miejscowości do jaskini w lesie, w której urządzono żłóbek. Przyprowadzono owce, a przy żłobie uwiązano wołu i osła. W takim otoczeniu o północy sprawowano Mszę św. Od tamtej nocy w Greccio zaczęto budować szopki w całym świecie chrześcijańskim, a najpiękniejsze z nich powstają w świątyniach franciszkańskich.

Źródło Diecezja Bielsko-Żywiecka