Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Idziesz w Tatry? Oto podstawowe zasady, jakie obowiązują turystów na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego

Aurelia Lupa
Tatry to wyjątkowo piękne miejsce, ale i wyjątkowo cenne z przyrodniczego punktu widzenia. To teren objęty ścisłą ochroną, park narodowy. To także dom dla dzikich zwierząt, a my - ludzie - jesteśmy tutaj tylko gośćmi. Dlatego przed wyruszeniem na szlaki trzeba zapamiętać pięć najważniejszych zasad bezpiecznego poruszania się po TPN. Bezpiecznego dla nas, ale i dla przyrody.

Tylko po szlakach

Pierwsza zasada brzmi "wędruj tylko po szlakach turystycznych". Ich gęsta sieć pozwala zobaczyć niemal każdy zakątek Parku. - Do dyspozycji odwiedzających TPN jest 275 km znakowanych szlaków turystycznych o różnych stopniach trudności: od bardzo łatwych po bardzo trudne i wyposażone w urządzenia asekuracyjne jak łańcuchy, klamry i drabinki - informuje TPN.

- Nie wolno zbaczać z wyznaczonych ścieżek. Nawet jeśli robimy sobie krótki odpoczynek to siadajmy na wyznaczonych do tego miejscach m.in. na ławkach, ławo-stołach. Nie oddalajmy się od tego miejsca nad strumyk czy łakę. To ma wpływ na przyrodę szczególnie jeśli się to będzie się powtarzało kilkanaście razy. Tak samo kiedy wędrujemy po trasach wyznaczonych dla ludzi nie zbaczajmy, by iść obok i wydeptywać nowe ścieżki. To zasada obowiązująca piechurów jak i wspinaczy - mówi Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Zero ognia, kąpania się, hałasowania

Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego nie wolno palić ognisk, ani tytoniu - z wyjątkiem wyznaczonych i oznakowanych miejsc przy schroniskach. W czasie odpoczynku nie można także myć się ani płukać brudnych naczyń w górskich potokach. To źródło wody pitnej dla schronisk i miejsce życia rzadkich gatunków zwierząt. Zakazane są także kąpiele w górskich stawach.

Niedozwolone jest także hałasowanie, czy słuchanie głośnej muzyki.

Nie śmiecimy

W parku narodowym nie ma koszy na śmieci. Nie jest to oczywiście przeoczenie pracowników parku, ale świadome działanie. Dlatego w górach obowiązuje zasada "zabieramy ze sobą wszystko to co wnieśliśmy na szlaka". To m.in. odpadki, śmiecie, resztki jedzenia, niedopałki po papierosach.

- Wielu turystów wyrzuca m.in. ogryzki z jabłek czy resztki owoców. Tego też nie wolno robić. Turyści myślą, że takie resztki gruszki czy jabłka rozłożą się szybko i po sprawie. A tymczasem w parku rosną nam dzikie jabłonki czy inne egzotyczne krzewy, które nie powinny się tu znaleźć. Dodatkowo resztek szukają zwierzęta, które – skuszone zapachem – czasami je zjadają. Może to doprowadzić do choroby, a nawet śmierci dzikiego zwierzęcia – wyjaśnia Tomasz Zając.

Na terenie parku narodowego nie wolno zrywać roślin, czy runa leśnego - borówek, jeżyn, malin. Kwiaty, owoce, fragmenty skał itp. są pod ochroną.

Nie karmimy zwierząt

Kolejna zasada mówi bardzo jasko, że nie wolno dokarmiać zwierząt żyjących na terenie parku. To nie poprawi ich losu, a wręcz przeciwnie - może doprowadzić do ich śmierci.

Dzikie zwierzęta szybko przyzwyczajają się do łatwego zdobywania pokarmu, zatracają naturalny lęk przed ludźmi i samowystarczalność. Mogą stać się agresywne i domagać się pożywienia z rąk człowieka.

- Dodatkowo nasze jedzenie im szkodzi. To dotyczy m.in. lisów, kaczek czy łań i jeleni. To przez ingerencje człowieka m.in. kaczki mają często problemy z wątrobą lub rożne choroby ze skrzydłami - komentuje przyrodnik.

W skrajnych przypadkach nauczone bliskości człowieka zwierzę może paść ofiarą kłusowników. Tak stało się przed laty z jeleniem na Rusinowej Polanie. Zwierzę było nauczone, że na polanie dostanie coś do ludzi. Nie bało się turystów. Skończyło się tak, że ktoś zastrzelił jelenia, a następnie odciął mu głowę dla jego dorodnego poroża.

Od świtu do zmroku

Ostatnia zasada mówi o tym, że nocą nie wędrujemy po górach.

- To najczęściej łamana zasada. Teraz w okresie letnim to sześć czy siedem godzin kiedy park jest zamknięty. To czas dla dzikich zwierząt. Większość z nich żeruje wtedy. To one są tam gospodarzami, a my tylko gośćmi. Jest taka zasada by przez te parę godzin dać święty spokój i pozwolić spokojnie poruszać się po ich królestwie - kwituje przyrodnik

Ta zasada wiąże się z biwakowaniem. W górach nie wolno biwakować. W Tatrach znajdują się schroniska turystyczne, w których możesz odpocząć i spędzić noc.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto