Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

III liga: Tylko Soła Oświęcim wzięła pełną pulę, porażki Beskidu i Trzebini

Jerzy Zaborski
MKS Trzebinia Siersza przegrała na własnym boisku z rezerwą Korony Kielce 1:4 w meczu III ligi, w grupie małopolsko-świętokrzyskiej.
MKS Trzebinia Siersza przegrała na własnym boisku z rezerwą Korony Kielce 1:4 w meczu III ligi, w grupie małopolsko-świętokrzyskiej. Fot. Jerzy Zaborski
Tylko Soła Oświęcim wzięła pełną pulę spośród ekip zachodniej Małopolski występujących w grupie małopolsko-świętokrzyskiej III ligi piłkarskiej. Bliźniaczych porażek doznały pozostałe ekipy; MKS Trzebinia-Siersza u siebie z rezerwą Korony Kielce, a Beskid z rezerwami krakowskiej Wisły.

Po strzale Damiana Lickiewicza i rykoszecie od jednego z obrońców wśród trzebinian odżyły nadzieje, że mogą powalczyć choćby o punkt z przeciwnikiem naszpikowanym zawodnikami mającymi za sobą ekstraklasowy bagaż doświadczeń.

Jednak od marzeń do realizacji droga daleka. Gospodarzom brakowało determinacji. Kluczowa dla losów spotkania była sytuacja z 77 minuty, kiedy Michał Kowalik w środku pola odpuścił Mateuszowi Zawadzkiemu. Ten zagrał w pole karne, gdzie głowę dołożył Nobil Aankour.

Miejscowi raz jeszcze mogli zbliżyć się do rywali, ale Michał Kowalik, w sytuacji sam na sam, może i był naciskany przez Zawadzkiego, ale przede wszystkim przewrócił się o własne nogi.

Kropkę nad „i” postawił Piotr Paprocki, który minął Krzysztofa Pająka, trafiając do „pustaka”.

- Sędziowie czterech goli nam wprawdzie nie strzelili, ale mieli przy nich swój mały udział. To dlatego, potem moi chłopcy byli zdenerwowani. Nie prezentowali tego, co powinni – ocenił Paweł Olszowski, trener trzebinian. - Przed pierwszą bramką faulowany był Marcin Kalinowski, więc gdyby przewinienie zostało odgwizdane, nie stracilibyśmy gola. Z kolei przy trzecim trafieniu, decydującym dla losów meczu, był spalony.

- Spotkanie toczyło się pod naszą kontrolą. Przecież trzebinianie praktycznie nam nie zagrozili, a gola strzelili zupełnie przypadkowo _– ocenił Sławomir Grzesik, trener rezerw Korony. - _Zawodnicy z pierwszego zespołu wracają do sił po kontuzji. Bardziej cieszy mnie postawa młodych „rezerwistów”, którzy grają to, czego od nich oczekuję.

MKS Trzebinia-Siersza – Korona II Kielce 1:4 (0:2)
0:1 Zawadzki 15, 0:2 Kapo 35, 1:2 Lickiewicz 63, 1:3 Aankour 77, 1:4 P. Paprocki 87.
Sędziował: Marek Śliwa (Pińczów). Żółte kartki: Małodobry (dwie), Domurat, Giermek – Aakour, Marković, Cebula. Czerwona kartka: Małodobry (88). Widzów: 120.

MKS: K. Pająk – Sieczko, Kalinowski, Kukla, T. Szczepanik (64 Juraszek) – Domurat, Lickiewicz, Małodobry, Giermek (84 Cząstka) – Witoń, J. Pająk (64 Kowalik).

Korona II: Małecki – Zawadzki, Aankour, Bednarski, Jaśkiewicz (62 Stąporski) – Leonardo (67 P. Paprocki), Piwowar, Marković (46 Cebula), Wrześniewski – Kapo (62 A. Paprocki), Stachura.

Soła Oświęcim nie musi pięknie wygrywać, tak było na Wiernej w Małogoszczu

Gospodarze przystąpili do gry pod wodzą nowego trenera, bo po pięciu latach z zespołem rozstał się Mariusz Lniany. Jednak „nowa miotła” tym razem nie zadziałała.
Po strzale Pawła Cygnara i rykoszecie od jednego z obrońców piłka wpadła pod poprzeczkę.

Ładna była akcja, po której przyjezdni postawili kropkę nad „i”. Rozpoczął ją Cygnar, zagrywając na lewą stronę do Igora Szopy. Ten podciągnął kilkanaście metrów, zagrywając w pole karne, a wbiegający Przemysław Knapik płaskim strzałem posłał piłkę do siatki.

_- Oświęcimianie grali piłką, ale wydaje mi się, że mieliśmy więcej od nich klarownych pozycji do strzelenia gola _– powiedział Michał Borowski, nowy trener Wiernej. Mówiąc te słowa miał na myśli trzy pozycje z pierwszej części. Najpierw Tomasza Kity (piłkę złapał Kamil Talaga), a potem Bały, który lekko główkował po zagraniu Smolarczyka. Gdyby jeszcze Hubert Drej przyjął piłkę, znalazłby się sam przed bramkarzem.

- Mecz toczył się pod nasze dyktando _– przyznał Sebastian Stemplewski, trener Soły. - _Przed przerwą naszym akcjom brakowało tempa, ale kiedy je podkręciliśmy, gole dla nas były kwestią czasu. Kto powiedział, że zwycięstwa muszą być piękne?

Wierna Małogoszcz – Soła Oświęcim 0:2 (0:0)
0:1 Cygnar 73, 0:2 Knapik 90+3.
Sędziował: Mateusz Łosiak (Skarżysko-Kamienna). Żółte kartki: Kołodziejczyk, Foksa – Dynarek, Stanek, Skrzypek. Widzów: 200.

Wierna: Wróblewski - Skrzeszowski, Kołodziejczyk, Kita, Supierz – Smolarczyk, Jeziorski, Gajek (70 Krzyżyk), H. Drej (81 Stachura) – Papka, Bała (70 Foksa).

Soła: K. Talaga – J. Jamróz, Skrzypek, Drzymont, W. Jamróz (68 Stanek) – G. Talaga, Dynarek, Szewczyk (75 Knapik), Szopa – Cygnar, Snadny (84 Skiernik).

INNE MECZE:

Wisła II Kraków – Beskid Andrychów 4:1, Poprad Muszyna – Unia Tarnów 1:0, Czarni Połaniec – Granat Skarżysko-Kamienna 2:1 (awansem), Hutnik Nowa Huta – Wisła Sandomierz 0:3, Poroniec Poronin - Garbarnia Kraków 3:0, Łysica Bodzentyn - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:0, Wolania Wola Rzędzińska - Partyzant Radoszyce 2:1.

TABELKA:

1. Wisła Sandomierz 10 22 27–11
2. Soła Oświęcim 10 22 22–7
3. Poroniec Poronin 10 22 21–7
4. Granat Skarżysko-K. 10 19 12–7
5. Wisła II Kraków 10 18 18–11
6. Czarni Połaniec 10 18 12–9
7. KSZO Ostrowiec Ś. 10 15 12–9
8. Wolania Wola Rz. 10 15 13–13
9. Hutnik Nowa Huta 10 14 13–12
10. Trzebinia-Siersza 10 12 14–12
11. Łysica Bodzentyn 10 12 8–13
12. Korona II Kielce 10 11 15–18
13. Poprad Muszyna 10 11 8–12
14. Garbarnia Kraków 10 11 11–17
15. Beskid Andrychów 10 10 10–22
16. Partyzant Radoszyce 10 6 9–20
17. Unia Tarnów 10 5 8–19
18. Wierna Małogoszcz 10 3 4–18

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto