Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kęty. Ogrzewania przy ul. Spacerowej została zrównana z ziemią, wolontariusze szukają bezdomnym dachu nad głową. Potrzebne namioty [ZDJĘCIA]

Monika Pawłowska
Monika Pawłowska
Bezdomni z Kęt, potrzebują pomocy.
Bezdomni z Kęt, potrzebują pomocy. Nadesłane
Dotąd osoby bezdomne w Kętach miały swoją bezpieczną przystań – ogrzewalnię przy ul. Spacerowej, o którą troszczyły się władze gminy razem z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Do teraz. Budynek został zrównany z ziemią, bo stał na drodze północnej obwodnicy Kęt. Bezdomni zostali bez dachu nad głową, możliwości umycia się, przygotowania jedzenia. Wolontariusze gotują im obiady i proszą o pomoc. Potrzebna jest odzież i namioty. Burmistrz Kęt jest zdania, że udzielana pomoc jest adekwatna do potrzeb.

Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Ogrzewalnia przy ul. Spacerowej w Kętach już nie istnieje

W Kętach przy ul. Spacerowej, w byłej siedzibie Zarządu Dróg Wojewódzkich, od kilku lat funkcjonowała ogrzewalnia. Kilka razy remontowana, do niedawna była schronieniem dla kilkudziesięciu mężczyzn. Niestety budynek stanął na drodze budowy północnej obwodnicy Kęt. Został zrównany z ziemią. Kilku bezdomnych przeniosło się do okolicznych ośrodków, m.in. do Braci Albertynów w Bulowicach, ale 10 osób nie chce opuszczać swoich stron. Dla nich pracownik socjalny GOPS Marcin Maciejewski i strażacy z OSP Kęty: Mirek, Mariusz, Karol, Janusz, Krzysztof, Paweł, organizują pomoc.

- Szukamy dla nich namiotów, jeden już mamy

– mówi Marcin Maciejewski. - Potrzebna jest również odzież, ale nie garnitury i lakierki. Potrzebne są praktyczne swetry, bluzy, spodnie, bielizna, skarpety na szczupłych mężczyzn 172 cm-176 cm wzrostu – dodaje.

Bezdomni potrzebują również jedzenia. Za sprawą GOPS żywią się w barach od poniedziałku do piątku. W weekendy Mirek i Marcin z ekipą, przygotowują obiady i dowożą bezdomnym.
Nikt nie pyta po co i za ile. Pomagają, bo chcą. Nie żalą się, ale jak długo jeszcze starczy im sił, pieniędzy i chęci? Na to pytanie nie potrafią odpowiedzieć.

- Dajemy radę, ale nie o to chodzi

– mówi Marcin Maciejewski. - Miejmy nadzieje, że finalnie pojawi się miejsce w którym osoby w kryzysie bezdomności będą miały dostęp do ciepłej wody, prysznica i regularnie będą mogły dbać o higienę czy zmienić odzież. Myślę, że to minimum obok posiłku i dachu nad głową należne człowiekowi bez względu na jego „słabości” - dodaje.

We wtorek Mirek „zapakował” do samochodu trzech mężczyzn i pojechał z nimi do łaźni w Bielsku-Białej. Zabierają ich do lekarza i szpitala.

Jeśli chcecie pomóc, kontakujcie się z Marcinem Maciejewskim przez Facebook.

Była ogrzewalnia, co gmina Kęty proponuje w zamian?

Krzysztof Klęczar, burmistrz Kęt, przekonuje wszyscy bezdomni mężczyźni są "zaopiekowani" przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej.

- Pracownik socjalny z GOPS opiekuje się osobami bezdomnymi

- mów burmistrz Krzysztof Klęczar. - Szykujemy rozwiązanie alternatywne: albo budowa w sąsiedztwie, albo adaptacja jakiegoś budynku – dodaje.

To na barkach gminy spoczywa obowiązek opieki i wspierania osób bezdomnych. Jak zapewnia burmistrz, gmina Kęty nie uchyla się od tego obowiązku, ale nie zamierza pomagać osobom, które nie chcą dać nic od siebie. Choćby leczyć się z alkoholizmu, bo to częsta przypadłość bezdomnych.

- W tym przypadku jestem wstrętny i zły, ale powiem to: jestem nieugięty wobec osób, którym podaje się rękę, a one nie chcą wyjść z kryzysu

– mówi burmistrz Krzysztof Klęczar. - Gmina ma obowiązek wspierania i wspiera. Ale tak się nie będziemy bawić, że bezdomni mają żądania, ale nie dają nic z siebie – dodaje.

Strażacy, którzy zajmują się teraz bezdomnymi wcale nie uważają, że to roszczeniowi ludzie, którym nie warto pomagać.

- Każdy z nich ma jaką swoją historię, dlaczego stał się bezdomnym, nieraz dramatyczne. Nie można ich ocenić "hurtem" - twierdzą. I apelują o odrobinę serca.

FLESZ - Minimalna płaca w górę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto