Zobacz także: Muzeum Auschwitz Oświęcim: co wolno przy obozie?
Projekt planu pogodził oczekiwania oświęcimskiego magistratu z Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau. Żadna ze stron nie wniosła uwag. Jest szansa, że zostanie przyjęty przez Radę Miasta podczas sierpniowej sesji.
Plan został wyłożony do publicznego wglądu. Każdy może się z nim zapoznać do 12 lipca przychodząc do Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta w Oświęcimiu przy ul. Władysława Jagiełły 23 w godz. 12-15.
Dyskusja publiczna nad planem odbyła się we wtorek 28 czerwca w Urzędzie Miasta. - Po kilku próbach wykładamy go po raz pierwszy - mówi Jadwiga Pachołek - Kardanowicz, naczelnik Wydziału Architektury i Urbanistyki. - Po wielu konsultacjach powstał plan, do którego nie złożono żadnych uwag, jeśli do 26 lipca nikt go nie zakwestionuje, jest szansa, że zostanie przyjęty w sierpniu.
Plan zagospodarowania przestrzennego uporządkuje wszystkie, niekiedy sporne kwestie wokół pomnika Męczeństwa i jego strefy ochronnej. Do 2003 roku w Oświęcimiu obowiązywały ogólne plany zagospodarowania przestrzennego, sporządzone jeszcze w czasach PRL-u. W tym czasie zmieniły się zasady planowania i weszły w życie nowe ustawy. Stary plan przedawnił się.
W nowym projekcie planu działalność komercyjna została wyprowadzona poza teren muzeum.
- Nikt nie będzie mógł sprzedawać frytek czy hot dogów na terenie byłego obozu - mówi architekt Andrzej Zastawnik, projektant planu. - Na terenie Muzeum pozostanie tylko działalność ściśle związana z obsługą turystów, np. możliwość kupna książki.
Z planu zniknął kontrowersyjny zapis, który mówił o tym, że do roku po uchwaleniu planu zagospodarowania przestrzennego mieszkańcy będą musieli opuścić lokale służbowe, zajmowane w jednym z bloków muzealnych. Mieszkańcy muszą się jednak liczyć z utrudnieniami. Tak na terenie Muzeum, jak również w stumetrowej strefie ochronnej obowiązuje całkowity zakaz nie tylko wznoszenia nowych obiektów, ale również rozbudowy istniejących.
- Nie zamierzam nic zmieniać w moim domu - mówi Grażyna Jurczak, właścicielka domu, w którym mieszkał komendant obozu Rudolf Höss. - Dla mnie ten plan nic nie wnosi, byle tylko nie przeszkadzał .
Na rysunku planu projektanci nanieśli również teren zalewowy i ciągi komunikacyjne. Wytyczone przejścia dla pieszych dopuszczają budowę i tych podziemnych.
- To dla nas dobra informacja - mówi Iwona Kwaczała, prawnik Państwowego Muzeum. - Muzeum zamierza wybudować przejście podziemne, które połączy parking z planowanym Centrum w bazie PKS.
Codziennie rano najświeższe informacje prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
