Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niwa Nowa Wieś na 75-lecie klubu awansowała do IV ligi piłkarskiej. Gęś w herbie klubowym przynosi jej szczęście

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Mariusz Piskorek jest najskuteczniejszym strzelcem w historii klubu z Nowej Wsi. Takiego snajpera chciałoby mieć w swoich szeregach wiele klubów.
Mariusz Piskorek jest najskuteczniejszym strzelcem w historii klubu z Nowej Wsi. Takiego snajpera chciałoby mieć w swoich szeregach wiele klubów. Jerzy Zaborski
Niwa Nowa Wieś na jubileusz 75-lecia sprawiła sobie prezent w postaci awansu seniorskiej drużyny do IV ligi, czyli piłkarskiej elity w Małopolsce. Podopieczni Bartłomieja Dudzica zdobyli mistrzostwo grupy zachodniej piątej ligi. Na szczebel wojewódzki nowowsianie wrócili po ośmiu latach. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Żeby zrozumieć genezę barw zespołu, trzeba trochę poznać klimat Nowej Wsi. W miejscu, gdzie obecnie znajduje się boisko, były kiedyś piękne łąki, na których często pasły się gęsi. Najstarsi kibice wspominają, że w miejscu boiska była połać zieleni. Zatem pierwsze barwy klubowe musiały mieć związek z zielenią. Uzupełniła je biel. Klub rozpoczynał działalność w biało-zielonych barwach. Z kolei w klubowym herbie znalazła się gęś siedząca na piłce.

Być może owa gęś miała być czymś w rodzaju talizmanu dla piłkarzy. Z tym, że przez wszystkie lata nowowiejska gęś z różnym skutkiem znosiła swoje „złote jajka”. Na największe w historii klubu sukcesy trzeba było długo poczekać. Na początku nowego stulecia zmieniono barwy klubowe, na biało-niebieskie. Być może wtedy zapatrzono się w herb, którego tło jest właśnie niebieskie.
Za datę narodzin klubu przyjmuje się 18 lutego 1948 roku. Jego ojcami założycielami byli Stefan Wrona i Franciszek Ponikiewski. W 1955 roku seniorzy wystartowali w rozgrywkach klasy C chrzanowskiego podokręgu. W swoim pierwszym meczu Niwa zremisowała z Kolejarzem Oświęcim 4:4. W latach 1957-59 klub był w strukturach wadowickiego podokręgu. Potem wrócił do Chrzanowa, a od sezonu 1964/65 przeszedł pod skrzydła oświęcimskiego podokręgu, w którym jest do dziś.

Ten zespół napisał piękną kartę w historii klubu, awansując na 75-lecie do małopolskiej elity piłkarskiej, czyli IV ligi
Ten zespół napisał piękną kartę w historii klubu, awansując na 75-lecie do małopolskiej elity piłkarskiej, czyli IV ligi Jerzy Zaborski

Wiejski klub, a takim jest Niwa, musi bazować głównie na wychowankach lub zawodnikach z najbliższej okolicy. W Nowej Wsi zawsze dużą wagę przywiązywano do pracy z młodzieżą. Została ona nagrodzona w 2005 roku, gdy trampkarze starsi, prowadzeni przez Stanisława Pałamarczuka, wygrali w Słubicach finał ogólnopolskiego turnieju „Piłkarska kadra czeka”, będącego nieoficjalnymi mistrzostwami Polski wiejskich klubów.

W meczu o 1. miejsce nowowsianie pokonali Głogówek 1:0. To właśnie w Słubicach grali chłopcy, którzy potem bez problemu przebili się do seniorskiej piłki, by ciągnąć Niwę w historycznych latach sukcesów. Wystarczy wymienić Tomasza Dubiela, Mariusza Piskorka, Konrada Bączka, czy Bartłomieja Dudzica. Ten ostatni przebił się na piłkarskie salony. W barwach Cracovii i Sandecji Nowy Sącz rozegrał 137 spotkań na boiskach ekstraklasy, zdobywając w niej 11 goli.

Tobiasz Kubeczko trafił do Niwy z pobliskiej Woli na Śląsku i szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców. Prawdziwy z niego walczak i zrobił największe
Tobiasz Kubeczko trafił do Niwy z pobliskiej Woli na Śląsku i szybko zaskarbił sobie sympatię kibiców. Prawdziwy z niego walczak i zrobił największe postępy, bez problemu wchodząc w seniorskie granie. Jerzy Zaborski

Początek XXI stulecia to pasmo sukcesów Niwy. W 2006 roku wygrała wadowicką „okręgówkę”. Rok później była już w V lidze krakowsko-wadowickiej, a od sezonu 2011/12 do 2014/15 Niwa występowała w grupie zachodniej IV ligi małopolskiej. Herbowa gęś znosi klubowi „złote jaja”. Po ośmiu latach drużyna wróciła w szeregi czwartoligowców, ale tym razem liga jest mocniejsza, bo nie ma w niej podziału na grupy, jak to było w poprzedniej przygodzie Niwy ze szczeblem wojewódzkim.

Awans do jednej grupy IV ligi Niwa wywalczyła pod wodzą Bartłomieja Dudzica, który przed awansem na piłkarskie salony zaczynał w Nowej Wsi. Historia zatoczyła zatem koło. Zespół Bartłomieja Dudzica w sezonie 2022/23 był mieszanką rutyny z młodością. Jak wielokrotnie podkreślał szkoleniowiec, jego zespół ma dodatkowy atut, którym potrafił przeciągnąć wynik na swoją stronę w kilku ważnych spotkaniach.

- Atmosferę w drużynie mamy wręcz rodzinną – powtarza Bartłomiej Dudzic. - Doświadczeni piłkarze są dla młodzieży oparciem.

Adam Mateja (w tyle) to jeden z filarów defensywy Niwy.
Adam Mateja (w tyle) to jeden z filarów defensywy Niwy. Jerzy Zaborski
Adam Matejko też trzyma tyły, ale w kryzysowych sytuacjach potrafi zagrać także w ataku, a co?
Adam Matejko też trzyma tyły, ale w kryzysowych sytuacjach potrafi zagrać także w ataku, a co? Jerzy Zaborski
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto