Paweł Korzeniowski częściowo zrewanżował się Michałowi Poprawie na długim basenie w Oświęcimiu

W grudniu, na krótkim basenie w Kozienicach, Poprawa czterokrotnie pokonał „Korzenia”, na 50, 100 i 200 stylem motylkowym oraz 200 m dowolnym.
Paweł Korzeniowswki pokonał Poprawę na 200 m motylkiem. Dla obu jest to koronny dystans. – „Korzeń” zaatakował już na pierwszej „pięćdziesiątce” _– tłumaczy Przemysław Ptaszyński, trener Michała Poprawy. – Zazwyczaj najmocniejszą miał trzecią długość basenu. Sam byłem ciekawy rywalizacji na długim basenie, bo na krótkim „Popek” nadrabiał nawrotami, a „Korzeń” gonił go na - że tak powiem – pełnej wodzie. Na długim basenie nawrotów jest mniej.- Przegrałem z Pawłem, ale mój wynik, czyli 1.59.69, też nie jest zły – przyznał Michał Poprawa. – _Jest o zaledwie sekundę gorszy od mojej „życiówki”.
Obaj pływacy, których połączył Oświęcim, spotkali się w niedzielny ranek, na 100 stylem motylkowym. Poprawa był na trzecim torze, „Korzeń” na piątym, a między nimi Oskar Krupecki. Nie brakowało opinii, że w tym przypadku sprawdzi się stara sportowa maksyma, że gdzie dwóch się bije, tam trzeci skorzysta.
- Tym razem jednak mocno zaczął „Popek” – cieszy się Przemysław Ptaszyński. – Wydawało się, że Krupecki, który jest przecież sprinterem, zdoła wyprzedzić Poprawę na drugiej „pięćdziesiątce”. „Korzeń” został nieco w tyle, ale też trzeba wziąć poprawkę na to, że wcześniej płynął także na 100 m dowolnym, wygrywając zresztą (czas: 50.87), więc miał mało czasu na regenerację sił. To jednak wcale nie pomniejsza sukcesu naszego zawodnika. W Grand Prix Polski do końcowej klasyfikacji liczą się dwa najlepsze wyniki ze wszystkich startów. Michał Poprawa w pierwszym dniu zaliczył ich aż cztery, więc w niedzielę chciałem go oszczędzić. Tak czy owak okazał się lepszy od olimpijczyków z Londynu.
Wygrał Poprawa (54.37) przed Oskarem Krupeckim (54.74) i Pawłem Korzeniowskim (54.92).
- Na pewno najtrudniejszy okres pracy po przejściu na długi basen dopiero przed nami _– informuje Przemysław Ptaszyński. – _„Popek” musi popłynąć na seniorskich mistrzostwach Polski w Olsztynie na poziomie 1.57.03. Taki czas da mu przepustkę na letnie mistrzostwa świata seniorów.
Klasyfikacja najlepszych mężczyzn: 1. Sławomir Kuczko (AZS AWF Warszawa) – 1655 pkt., 2. Dawid Szulich (UKS Delfin Legionowo) – 1653, 3. Paweł Korzeniowski (AZS AWF Warszawa) – 1617, 4. Michał Poprawa (SMS Oświęcim) – 1577, Radosław Kawęcki (Koroner Zielona Góra) – 1577, 6. Marcin Kaczmarski (KSZO Ostrowiec Świętokrzyski) – 1558, 7. Mikołaj Machnik (AZS AWF Katowice), 8. Krzysztof Pielowski (AZS UWM Olsztyn) – 1523, 9. Paweł Korzeniowski (AZS Warszawa) – 1515, 10. Filip Zaborowski (MKP Szczecin) – 1506.

Klasyfikacja najlepszych kobiet: 1. Klaudia Naziębło (Juvenia Wrocław) – 1576 pkt., 2. Joanna Zachoszcz (AZS Olsztyn) – 1570, 3. Justyna Burska (UKS Piątka Konstantynów) – 1567, 4. Aleksandra Urbańczyk (AZS UŁ PŁ Łódź) – 1554, 5 Alicja Tchórz (Juvenia Wrocław) – 1510, 6. Klaudia Naziębło (Juvenia) – 1499, 7. Alicja Tchórz (Juvenia) – 1494, 8. Barbara Wasilewska (Omega Kleszczów) – 1481, 9. Monika Czarnik (AZS UWM Olsztyn) – 1477, 10. Karolina Szczepanik (AZS AWF Katowice) – 1470.