- Formy zabezpieczeń, jakimi dysponuje szkoła, zależą od dyrekcji placówki - mówi Jerzy Pawłowski z kuratorium oświaty w Warszawie. - Jeśli zabezpieczenia nie są wystarczające, rodzice powinni naciskać władze szkoły, aby wprowadziły dodatkowe, na przykład monitoring - dodaje Jerzy Pawłowski. System kamer rejestrujący każdy ruch dziecka nie zawsze wystarcza. Ważne jest, aby żadna osoba postronna nie dostała się do budynku. Jeśli włade szkoły legitymują każdego, dzieci mają utrudniony dostęp do nielegalnych środków, takich jak narkotyki.
- W podstawówkach najpopularniejszym ze środków odurzających jest marihuana - mówi podkomisarz Paweł Kufel z oświęcimskiej policji. - Najczęściej uczniowie różnych szkół wymieniają między sobą "towar", dlatego wszystkie sposoby uniemożliwiające kontakt pomiędzy uczniami różnych szkół są dobre - dodaje Paweł Kufel.
Ekstremalne rozwiązania wprowadziła dyrektor Szkoły Podstawowej im. Mikołaja Kopernika nr 2 w Brzeszczach. Do tej podstawówki nie wejdą nawet rodzice dzieci. W nagłych przypadkach dziecko może wyjść z lekcji na rozmowę z rodzicem do specjalnego przedsionka.
- Wszystko to jest dla dobra uczniów - mówi Barbara Włosiak, dyrektor szkoły. - Nie chcemy, aby ktokolwiek pałętał się po szkole - dodaje dyrektor.
Spacjalna "procedura bezpieczeństwa"określa zasady panujące w szkole. Każdą wizytę rodzic musi zapowiedzieć. Wyznaczone są godziny przyjęć. Uwagi dyrektora oraz prośby rodzica przekazywane są za pośrednictwem ucznia w dzienniczku ocen. Wszystko dla dobra dzieci. Problem w tym, że rodzice nie podzielają entuzjazmu dyrekcji szkoły.
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolsce
60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
