Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Relikwie św. Rocha w Zatorze. Cząstka kości patrona miasta i gminy Zator trafiła do kościoła świętych Wojciecha i Jerzego [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Święty Roch jest patronem miasta i gminy Zator. Uroczystości ogłoszenia patronatu odbyły się w czerwcu
Święty Roch jest patronem miasta i gminy Zator. Uroczystości ogłoszenia patronatu odbyły się w czerwcu Strona parafii świętych Wojciecha i Jerzego w Zatorze / Facebook
Do zatorskiego kościoła pw. świętych Wojciecha i Jerzego wprowadzone zostały relikwie św. Rocha patrona Miasta i Gminy Zator. Przesłane zostały ze Stolicy Apostolskiej wraz z dekretem potwierdzającym ich autentyczność. W czerwcu tego roku w Zatorze odbyła się uroczystość nadania patrona św. Rocha dla Zatorszczyzny. Przy tej okazji przypominane są tutaj wydarzenia z XVII wieku, gdy ziemię zatorską dotknęła epidemii. Jak wówczas wierzyła miejscowa ludność, to właśnie opieka św. Rocha pozwoliła przezwyciężyć zarazę.

Relikwie św. Rocha w kościele pod wezwaniem świętych Wojciecha i Jerzego w Zatorze

Po ogłoszeniu w czerwcu tego roku św. Rocha patronem miasta i gminy Zator tutejsza parafia postanowiła wystąpić do Stolicy Apostolskiej o sprowadzenie relikwii świętego. W sierpniu proboszcz ks. Jacek Wieczorek wysłał prośbę w tej sprawie do Watykanu.

W Zatorze spodziewano się, że relikwie zostaną przesłane na dzień rocznicy ogłoszenia patronatu. Tymczasem już trafiły do Zatora. W minioną sobotę wprowadzone zostały do kościoła świętych Wojciecha i Jerzego.

- Niezwykle cieszy fakt, że w tak krótkim czasie w odpowiedzi otrzymaliśmy relikwie tj. cząstkę kości św. Rocha wraz z dekretem potwierdzającym jej autentyczność

- podkreślają w zatorskiej parafii.

Dodając, że w czasie pandemii, wysokiej liczby zakażeń koronawirusem, a nawet kilkoma przypadkami śmiertelnymi na skutek COVID-19 w zatorskiej parafii, szczególnie potrzebne jest orędownictwo i pomoc św. Rocha.

Zaraza morowego powietrza na Zatorszczyźnie w XVII wieku

Przy okazji uroczystego wprowadzenia relikwii św. Rocha do zatorskiego kościoła przypomniano, że w średniowieczu znak krzyża, czyniony przez niego na czole ludzi zarażonych dżumą, przywracał im zdrowie i siły.

Z kolei kiedy w XVII wieku wybuchła zaraza morowego powietrza na Zatorszczyźnie, mieszkańcy ustawili jego figurę na szczycie mogiły, w której chowano zmarłych. Jak wierzyli, św. Roch wyprosił wtedy zakończenie epidemii.

- Wierzymy, że i dzisiaj jego opieka zapewni nam ochronę przed niebezpieczeństwem

- podkreślano podczas uroczystości.

Podczas homilii patron Zatora został przedstawiony jako wzór do naśladowania. Przypomniano jego historię, gdy szedł do Rzymu, gdzie pragnął nawiedzić grób św. Piotra. Do przejścia miał ponad 1000 km, więc uzasadniony byłby pośpiech, bo pieszo, bez dłuższych przystanków, trzeba by iść ponad miesiąc.

Poza tym pielgrzymi raczej omijali szerokim łukiem miejsca niebezpieczne. A takimi z pewnością były miasta, w których ludzie masowo umierali z nieznanego powodu. Roch kochał, dlatego bezinteresownie i z oddaniem służył. Narażał siebie, by innym ulżyć.

W czasie zagrożenia epidemicznego nie czci się relikwii przez ucałowanie. W zatorskiej parafii postanowiono natomiast, że często będą udzielane nimi błogosławieństwa.

FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto