Studentka Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. rtm. Witolda Pileckiego w Oświęcimiu Julia Biedroń, została dawcą szpiku dla swojej siostry Wiktorii. Przeszczep, do którego doszło w kwietniu tego roku w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, uratował życie jej młodszej siostrze, która po kilkutygodniowej hospitalizacji wróciła właśnie do domu.
_- Wiktoria czuje się dobrze. Mimo, że wciąż musi być izolowana i ma na razie kontakt wyłącznie z domownikami, jesteśmy dobrej myśli. Z każdym dniem jest coraz silniejsza _– mówi Julia, która na co dzień jest mieszkanką Limanowej. W PWSZ w Oświęcimiu jest studentką pierwszego roku pielęgniarstwa.
Jej siostra Wiktoria choruje od urodzenia. Urodziła się bez grasicy. Lista jej chorób jest długa: cierpi na zespół Di George'a, małopłytkowość, wrodzony brak odporności, przewlekłą niedokrwistość hemolityczna, astmę oskrzelową, niedoczynność tarczycy i niewydolność nerek.
– Szpitalna rzeczywistość nie jest mi obca, stąd też pewnie decyzja o wyborze pielęgniarstwa, jako kierunku studiów. Zresztą mama też jest związana ze służbą zdrowia, pracuje w szpitalu jako dietetyczka – dodaje Julia.
- Podstawą kwalifikacji do przeszczepu była oporność nabytego zespołu Hiper IgM na stosowane leczenie, które obejmowało sterydoterapię, przetaczanie immunoglobulin, plazmaferezy. IgM było za dużo, a to zagrażało życiu Wiktorii. Leki nie działały, ilość IgM się nie zmniejszała, leczenie nie przynosiło efektów. Podjęto decyzje o przeszczepie – wyjaśnia dawczyni szpiku.
Julia przeszła wymagany cykl badań. We wrześniu 2013 roku ostatecznie potwierdzono 100-procentową zgodność szpiku i zakwalifikowano ją jako dawczynię komórek krwiotwórczych do przeszczepienia allogenicznego dla Wiktorii. W kwietniu br. Julia była hospitalizowana. Wówczas pobrano jej 850 ml szpiku z talerza kości biodrowej, który następnie przeszczepiono Wiktorii.
Wiktoria spędziła długie tygodnie w klinice, w warunkach sterylnych, w izolacji. Była poddawana chemioterapii. Odwiedzała ją tylko mama. W tym czasie Julia wraz z drugą siostrą – Anną Biedroń - studentką III roku zarządzania także w oświęcimskiej uczelni, opiekowały się najmłodszą z rodzeństwa 5-letnią siostrą Zuzanną, która w tym okresie zamieszkała z siostrami na stancji w Oświęcimiu. Przez dwa miesiące studentki dzieliły wspólnie czas na naukę, praktyki studenckie, pracę zawodową i opiekę nad młodszą siostrą.
- Udało się!Teraz wszystko wraca do normy. Zuzia jest już z mamą i Wiktorią w domu. Przede mną sesja i egzaminy, a przed Anką obrona pracy licencjackiej. Potem zasłużony wakacyjny odpoczynek - dodaje Julia.
- Każdy może zostać dawcą, to nic nie kosztuje, a szpik ratuje życie - nasza Wiktoria jest tego przykładem - dodaje studentka zarządzania w PWSZ Anna Biedroń.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?