UKH Unia Oświęcim urządziła sobie strzelecki trening kosztem Polonii Bytom w śląskiej hokejowej lidze juniorów młodszych [ZDJĘCIA]

Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Przygotowania do mistrzostw Polski toczyły się na dwóch frontach. Oświęcimianie przepustkę do nich wywalczyli sobie w cyklu trzech turniejów kwalifikacyjnych, wygrywając swoją grupę. Liga śląska jest dodatkiem, bo – gdyby nie ona – w drodze do mistrzostw Polski zespoły rozegrałyby tylko sześć spotkań.

Mecz przeciwko Polonii jeszcze na dobre się nie rozpoczął, a już się właściwie zakończył. Oświęcimianie w ciągu pięciu minut zdobyli trzy gole. W mistrzostwach Polski, w grupie eliminacyjnej, także mają bytomian, a także Podhale Nowy Targ i Cracovię.

- Polonia w mistrzostwach Polski będzie miała mocniejszy zespół, bo wielu zawodników na co dzień trenuje w SMS – zwraca uwagę Witold Magiera, trener oświęcimian. - W dodatku nasza grupa w mistrzostwach Polski będzie rozgrywać mecze w bytomskiej hali.

Wydawało się, że na początku drugiej tercji oświęcimianie spuścili z tonu. Na lodzie było trochę bałaganu. Jednak trafienie Igora Niewiadomskiego znów napędziło zespół gospodarzy.

Przewaga oświęcimian była tak duża, że zdobyli bramkę także grając w...osłabieniu, kiedy karę odsiadywał Daniel Wilk. Bytomską defensywę rozmontowali bracia Baida; zza bramki dogrywał Daniło, a w „okienko” przymierzył Ilija.

Kod tego meczu na dwucyfrowy zmienił Daniel Witek, wykorzystując podanie od Michajło Kowalczuka.

- Po zakończeniu zmagań w lidze śląskiej, jeszcze przed turniejem mistrzostw Polski, zamierzamy zagrać sparing – Witold Magiera, trener oświęcimian, wyjawia plany na przyszłość. - Szkoda, że straciliśmy obrońcę Mykytę Korotycha, który zdecydował się zakończyć przygodę z hokejem. Jednak dołączył do nas pochodzący z Gdańska Jan Juchniewicz. Mamy ciekawy zespół, ale w mistrzostwach Polski trzeba umieć przeciwnikom wyrywać zwycięstwa z gardła.

- Można ten mecz nazwać strzeleckim treningiem, ale nie zamierzaliśmy odpuszczać rywalom, choć „leżącego się nie kopie”, bo w perspektywie zbliżających się mistrzostw Polski, musimy mieć we krwi, żeby każde spotkanie zagrać z pełnym zaangażowaniem od pierwszej do ostatniej sekundy – podsumował Adrian Płonka, który ustalił wynik spotkania.

UKH Unia Oświęcim – Polonia Bytom 14:0 (4:0, 4:0, 6:0)

Bramki: 1:0 I. Baida – Prokopiak 1, 2:0 D. Baida – Płonka 3, 3:0 Witek – Nikolaiewicz 5, 4:0 Nikolaiewicz 11, 5:0 Niewiadomski 28, 6:0 Bratek – Niewiadomski – Wilk 28, 7:0 I. Baida – D. Baida 33, 8:0 Nikolaiewicz – Juchniewicz 36, 9:0 Wróbel – Szoferowskij 43, 10:0 Witek – Kowalczuk 46, 11:0 D. Baida 53, 12:0 Kowalczuk – Nikolaiewicz 58, 13:0 Nikolajewicz - Prokopiak 59, 14:0 Płonka – Wróbel 60.

UKH Unia: Gąsior (od 41 min Mąsior) – Kukla, Pencko; Bratek, Wilk, Niewiadomski – Juchniewicz, Prokopiak; Witek, Nikolaiewicz, Kowalczuk – Siemasz, Szoferowskij; I. Badia, D. Baida, Płonka – Ćwiek, Wróbel, Maniak.

Polonia Bytom: Nawrot (od 32 min Kuźniacow) – Knur, Zdanowicz; Koszel, Jaworski, Zarański – Łozicki, Lisowski; Kołodziej, Fryda, Kołodziejczyk oraz Mróz, Kużdrzał.

Sędziowali: Rafał Noworyta (Oświęcim). Kary: 12 – 12 minut. Widzów: 50.

TABELKA LIGI ŚLĄSKIEJ: