Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabytkowa synagoga w Oświęcimiu może się zawalić

Bogusław Kwiecień
Dyrektor Centrum Żydowskiego Tomasz Kuncewicz alarmuje, że skarpa pilnie wymaga wzmocnienia
Dyrektor Centrum Żydowskiego Tomasz Kuncewicz alarmuje, że skarpa pilnie wymaga wzmocnienia fot. bogusław kwiecień
Zabytkowej synagodze na placu Skarbka w Oświęcimiu grozi zawalenie, jeśli skarpa, na której stoi budynek, nie zostanie szybko wzmocniona.

Zabytkowa synagoga w Oświęcimiu może się zawalić?

Z ekspertyzy budowlanej, wykonanej na zlecenie Centrum Żydowskiego, które sprawuje pieczę na obiektem, wynika jasno, że postępująca erozja skarpy grozi jej osunięciem. Mury oporowe od strony ul. Zamkowej poniżej synagogi i Centrum są w bardzo złym stanie.

Specjaliści nie dają żadnych gwarancji, ile jeszcze wytrzymają dotychczasowe umocnienia, na których opiera się właściwie cała skarpa. - Wystarczą większe opady deszczu czy wstrząsy spowodowane tąpnięciami, by doszło do osunięć - martwi się Tomasz Kuncewicz, dyrektor Centrum Żydowskiego.

Oprócz synagogi i Centrum zagrożony jest również zabytkowy dom przedwojennej żydowskiej rodziny Klugerów. Jako ostatni mieszkał w nim Szymon Kluger, który przeżył Holokaust. Po wojnie przebywał w Szwecji, by w latach 60. wrócić do Oświęcimia. Był ostatnim Żydem mieszkającym w mieście. Zmarł w 2000 roku.

Na skuteczne zabezpieczenie skarpy za pomocą systemu betonowych mikropali potrzeba blisko 1 milion zł. Centrum zdołało już zgromadzić część środków od darczyńców. Wystąpiło także o wsparcie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. W Centrum liczą, że wzmacnianie skarpy uda się rozpocząć na wiosnę.

- Synagoga jest unikatowym śladem po społeczności żydowskiej, która współtworzyła Oświęcim i Polskę przez niemal 500 lat, aż do Holokaustu. Jest to zabytek o wyjątkowym znaczeniu symbolicznym dla polsko-żydowskiego dziedzictwa naszego kraju ze względu na lokalizację w sąsiedztwie byłego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz - dodaje dyrektor Kuncewicz.

Budowę synagogi rozpoczęto ok. 1913 roku, a swoją funkcję spełniała do roku 1939. W czasie wojny jej wnętrze zostało zniszczone, służyła m.in. jako niemiecki magazyn amunicji. Po II wojnie światowej grupa oświęcimskich Żydów, ocalałych z zagłady, przywróciła jej pierwotną funkcję, jednak po kilku latach opuścili oni Oświęcim i Polskę, a budynek był nieużywany. W latach 70. władze komunistyczne znacjonalizowały go, a w późniejszym okresie znajdowała się tu hurtownia dywanów.

W 1998 roku budynek synagogi został zwrócony gminie wyznaniowej żydowskiej w Bielsku-Białej jako pierwszy obiekt żydowskiego kultu religijnego w Polsce oddany w ręce prawowitych spadkobierców po upadku komunizmu. Gmina żydowska w Bielsku w tym samym roku przekazała ją na rzecz Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto