Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chełmek: 78-letnie unikalne korty to duma miasta, na planie rewitalizacji są zalane betonem

Paulina Łysak
Andrzej Niziołek i Tadeusz Jewak od lat związani są z chełmeckimi kortami. Zapowiadają walkę o ich ocalenie
Andrzej Niziołek i Tadeusz Jewak od lat związani są z chełmeckimi kortami. Zapowiadają walkę o ich ocalenie Fot. Paulina Łysak
Chełmeccy sportowcy z niepokojem przyglądają się planowi rewitalizacji miasta w rejonie ulic Krakowskiej i Brzozowej. Zakłada on między innymi zrównanie z ziemią historycznych kortów, które powstały w latach 30. ubiegłego wieku z inicjatywy Tomasza Baty, czeskiego przedsiębiorcy i światowego potentata obuwia. Na miejscu historycznego obiektu w przyszłości ma stanąć najprawdopodobniej betonowy plac z fontannami.

Czytaj także: Kraków: chcieli zobaczyć, jak płonie człowiek

Andrzej Niziołek, wieloletni trener młodych tenisistów, z kortami przy ulicy Brzozowej związany jest od kilkudziesięciu lat. Trener przyznaje, że nie wyobraża sobie, by to miejsce mogło kiedyś zniknąć z mapy miasta.

- Te korty to jeden z najlepszych obiektów tenisowych w Małopolsce. W sezonie trudno o wolne miejsce, bo grają na nich nie tylko chełmkowianie, ale również mieszkańcy okolicznych miejscowości - mówi Niziołek. Dodaje, że jego zdaniem władze miasta chcą pozbyć się obiektu, bo jego lokalizacja nie wpisuje się w "nowoczesny" projekt odświeżenia miejscowości.

Podobnego zdania jest Tadeusz Jewak, również miłośnik tenisa ziemnego z Chełmka. - Nikt z nami nie konsultował tego projektu, mimo że od lat czynnie działamy, by korty tętniły życiem i przynosił dochody miastu - zaznacza Jewak.

Niepokój sportowców o historyczne korty wzbudził również fakt, że cztery nowe korty, w tym jeden zlokalizowany w specjalnie przygotowanej hali, zostały już wybudowane przy powstającym właśnie centrum sportowym. Nowoczesny obiekt ma zostać otwarty jeszcze w tym roku.

- Po co budować kolejne korty, skoro jedne już istnieją i świetnie spełniają swoją rolę? To pieniądze wyrzucone z błoto - mówi Niziołek.

Andrzej Saternus, burmistrz Chełmka zapewnia, że korty przy Brzozowej będą funkcjonowały do momentu, gdy będą chętni, by na nich dalej grać.

- To, co zostało przedstawione na wizualizacjach tego terenu, jakie można oglądać na naszej stronie internetowej, to jedynie wizja projektanta. Nie zostało jeszcze do końca przesądzone, że w tym miejscu zostanie wybudowany skwer - przekonuje burmistrz Saternus.

W te zapewnienia trudno uwierzyć jednak miłośnikom starych kortów, którzy zapowiadają, że jeżeli wcześniejsze zamierzenia władz miasta dojdą do skutku, będą walczyć o batowski obiekt do końca.

W ubiegłym roku postanowili założyć stowarzyszenie Nar-Ten-San, które w swoim statucie, oprócz organizowania imprez sportowych, ma również działalność na rzecz obrony blisko 78-letnich kortów.

Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto