Obskurne budynki dworców kolejowych przestaną straszyć? [ZDJĘCIA]

Z czterech głównych miast regionu w najgorszym stanie jest hala dworcowa w Chrzanowie. Obiekt nadaje się do kapitalnego remontu.
Nie ma drzwi, okna są zabite deskami, ściany "zdobią" wulgarne hasła. - Mieszkałam w sąsiedztwie dworca, kiedy byłam dzieckiem, i pamiętam, jak miejsce to tętniło życiem - mówi Ewa Zasowska z Chrzanowa. - Były poczekalnia, restauracja, kasy biletowe, a teraz strach tędy przechodzić - dodaje.

Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa, nie chce jednak nawet za darmo takiego prezentu od PKP. - Weźmiemy go pod warunkiem, że koleje dołożą pieniądze na remont tych nieruchomości - mówi burmistrz.

Podkreśla, że gmina nie ma funduszy na taki remont, za to jest zainteresowana współpracą z PKP. - Jeśli kolej wyremontuje torowiska, skróci czas przejazdów pociągów, to staną się one głównym środkiem transportu z naszego miasta do Krakowa - dodaje burmistrz Chrzanowa.

Przypomina, że kolej już wystąpiła o dofinansowanie tego rodzaju inwestycji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to po 2020 roku pociągi w Chrzanowie dostaną "drugie życie", a pewnie i wtedy znajdą się pieniądze na remont dworca.
Z większym zainteresowaniem do oferty PKP podchodzą w Wadowicach i Olkuszu. Wadowicki dworzec akurat kilka lat temu został zmodernizowany. Problem w tym, że po kolejnych cięciach w rozkładach jest tutaj pusto. - Jesteśmy zainteresowani bezpłatnym przejęciem tego obiektu, bo jest to okazały budynek, położony w bardzo dobrym miejscu, tuż przy obwodnicy miasta - mówi Stanisław Kotarba, rzecznik wadowickiego magistratu. - Jest wiele pomysłów na to, co mogłoby tam powstać. Ponieważ przymierzamy się do budowy komendy policji w bliskiej odległości od dworca, więc można by było połączyć to w jedną inwestycję i oddać do dyspozycji funkcjonariuszy - uważa rzecznik.

Pomysł PKP spodobał się także olkuskim władzom. Decydujące znaczenie ma fakt, że dworzec znajduje się przy głównej ulicy miasta. Gmina ogłosiła niedawno konkurs na koncepcję zagospodarowania terenu, który znajduje się w sąsiedztwie dworca. - Byłoby dobrze więc, gdyby ta nieruchomość trafiła w nasze ręce - nie kryje Dariusz Rzepka, burmistrz Olkusza.

W olkuskim urzędzie planują, że na terenie wokół dworca znajdzie się miejsce na usługi m.in. komunikacyjne. - To teren komercyjny, niesamowicie interesujący dla przedsiębiorców, więc chętnych na wynajem pomieszczeń w budynku dworca zapewne nie będzie brakować - uważa burmistrz.

Już teraz działa tam kilka firm, które starają się o wynajęcie większych powierzchni.

W Oświęcimiu natomiast PKP zamierzają zainwestować w modernizację dworca. - Przebudowę planujemy w najbliższym czasie - mówi Katarzyna Grzduk z biura prasowego departamentu marketingu Polskich Kolei Państwowych.

Inwestycja ma kosztować 7 mln zł. Budynek ma zostać odnowiony z zewnątrz i w środku, a przy dworcu pojawi się większy parking.

- Najwyższy czas, żeby coś zrobili, bo póki co postawili tu jedynie jakieś wielkie banery promujące miasto, i na tym poprzestali - mówi Marcelina Nikliborc, mieszkanka Oświęcimia. - Kiedyś były tu bar, kafejka internetowa i mnóstwo turystów - dodaje.
W oświęcimskim magistracie zacierają ręce. Dworzec zostanie wyremontowany za pieniądze PKP, a miasto ma otrzymać kilka pomieszczeń, m.in. część poczekalni, gdzie planuje uruchomić punkt informacji turystycznej. Magistrat będzie jedynie pokrywać koszty bieżącego utrzymania powierzchni, którą PKP zaoferowały się przekazać nieodpłatnie na pięć lat.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!