Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcimianie Michał Poprawa i Wojciech Wojdak marzą o starcie w mistrzostwach

Jerzy Zaborski
Michał Poprawa w Drzonkowie został dwa razy sklasyfikowany w pierwszej "dziesiątce" Grand Prix Polski.
Michał Poprawa w Drzonkowie został dwa razy sklasyfikowany w pierwszej "dziesiątce" Grand Prix Polski. Fot. Jerzy Zaborski
Michał Poprawa zajął 3. miejsce w Grand Prix Polski w Drzonkowie. W klasyfikacji generalnej pływak klasy maturalnej oświęcimskiej SMS ustąpił Radosławowi Kawęckiemu z Kornera Zielona Góra i żabkarzowi Dawidowi Szulichowi z Legionowa, który okazał się najlepszy.

- Jednak „Popek” dwa razy został sklasyfikowany w pierwszej „dziesiątce”, bo wiele razy startował, zdobywając wiele punktów podciągając jego notowania w indywidualnym rankingu _– zwraca uwagę jego trener Przemysław Ptaszyński. – _Powtórzył wyczyn z krótkiego basenu, z Kozienic, gdzie był pierwszy i szósty, a tym razem po raz drugi został sklasyfikowany na 7. pozycji.
Poprawa, szykujący się do zdobycia kwalifikacji na seniorskie mistrzostwa świata do Barcelony, pływał nie tylko stylem motylkowym, w którym zwyciężył na wszystkich dystansach, czyli 200 m (2.00.12), 100 m (54.48) i 50 m (24.65), ale także na 100 m kraulem, w którym stanął na najniższym stopniu podium, z czasem 51.01 oraz na 200 m stylem zmiennym. W nim także okazał się najlepszy (2.03.73). – Właśnie bardzo dobra postawa w kraulu wywindowała go w klasyfikacji generalnej – zdradza trener Ptaszyński. – Wyniki nie są jeszcze jego życiowymi, ale jesteśmy wciąż w fazie ciężkiego treningu. Więcej o formie na mistrzostwa Polski, w których będzie walczył o minima, będzie można powiedzieć po mistrzostwach Małopolski, które za dwa tygodnie odbędą się w Oświęcimiu. U siebie chciałbym mu dać jednak odpocząć od stylu motylkowego. Zawsze to jakieś urozmaicenie w treningu.
Drugi z oświęcimian, 17-letni kraulista Wojciech Wojdak, znalazł się poza pierwszą „dziesiątką”. To druga z „perełek” oświęcimskiej szkoły. Jednak po zimowych chorobach powoli dochodzi do siebie. – Na krótkim basenie regularnie stawał na podium, a teraz plasuje się tuż poza nim. Jednak ze startu na start prezentuje się coraz lepiej. W lidze SMS był trzecim kraulistą _– przypomina trener Ptaszyński.
Wojdak specjalizuje się w średnich i długich kraulach. Jednak rywalizację w Drzonkowie rozpoczął na dystansie 50 m, uzyskując 24.80 s. – _To było bardziej rozpływanie przed dłuższymi dystansami
– tłumaczy Przemysław Ptaszyński. – Wojtek na krótkich odcinkach walczy sporadycznie, więc tym razem zaliczył „życiówkę”.
Na 100 m kraulem Wojdak był dziesiąty (53.71), ale na 200 m już piąty (1.54.41), podobnie jak na 400 m (4.01.79). Z kolei szósty był na swoim koronnym dystansie 800 m (8.22.56). – Jednak wśród rówieśników był drugi, ustępując jedynie Maćkowi Kuświkowi ze Śląska Wrocław. Pozostali byli nawet o dwa lata starsi, a to w pływaniu spora różnica – zwraca uwagę trener Ptaszyński. – _Jednak liczę, że Wojdak wywalczy przepustkę na mistrzostwa Europy juniorów, które odbędą się w Poznaniu. Na najdłuższym dystansie minimum wynosi 8.20.12. Z kolei na 400 m do wypełnienia minimum brakuje mu 4 s. Wystarczy jedno, by wystartować w Poznaniu _– kończy oświęcimski szkoleniowiec.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto