Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trudne czasy dla hodowców ryb w Dolinie Karpia. Kolejny rok spadają ceny karpia. Gospodarstwa rybackie z trudem wychodzą na swoje [ZDJĘCIA]

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Hodowcom ryb w Dolinie Karpia ciężko wyjść na swoje. To jest kolejny rok, gdy spadają ceny karpia
Hodowcom ryb w Dolinie Karpia ciężko wyjść na swoje. To jest kolejny rok, gdy spadają ceny karpia Zbiory Stowarzyszenia Dolina Karpia
Kolejny rok spadają ceny karpia, a co za tym idzie w coraz trudniejszej sytuacji są hodowcy tych ryb, szczególnie duże gospodarstwa. Wojciech Adamek, dyrektor Rybackiego Zakładu Doświadczalnego w Zatorze, będącego największym producentem słynnego zatorskiego karpia nie ukrywa, że hodowla balansuje na granicy opłacalności. Podobne opinie mają także właściciele innych gospodarstw rybackich w Dolinie Karpia.

Trudny czas dla zatorskiego karpia

Sytuacja zaczęła się pogarszać, gdy duże sieci handlowe zaczęły odchodzić od sprzedaży żywego karpia w swoich sklepach.

- Była to reakcja na nieuzasadnione naszym zdaniem protesty i akcje prowadzone w związku z tym przez ekologów

– uważa Wojciech Adamek.

Szybko spadło zapotrzebowanie, a wraz z tym powstały nadwyżki ryb. Obecnie tylko jedna sieć ma zamiar prowadzić sprzedaż żywego karpia, ale też po spełnieniu określonych warunków. Najważniejszy jest taki, że kupujący nie może wyjść ze sklepu z żywą rybą. Musi ona zostać zabita na miejscu. - Można sobie wyobrazić, że taka sytuacja spowoduje wydłużenie czasu obsługi, co zapewne zniechęci jeszcze kolejnych klientów – mówi dyrektor zatorskiego zakładu.

Karp w cieniu koronawirusa

W tym roku dodatkowo wpływ na decyzje odbiorców hurtowych karpia ma pandemia koronawirusa. Jak mówią hodowcy, są bardzo ostrożni, jeśli chodzi o zamówienia, obawiając, że klienci będą mniej chętnie kupować karpie przed nadchodzącymi świętami. Nie wiadomo też, jak będzie funkcjonował handel w związku z obostrzeniami sanitarnymi.

Z wyliczeń szefa Rybackiego Zakładu Doświadczalnego w Zatorze wynika, że ceny karpia spadają od kilku lat. Szacuje, że od 2018 roku spadek ten sięga ok. 30 proc.

- Dla gospodarstw takiego, jak nasze, które żyje tylko ze sprzedaży ryb, szczególnie karpia to jest ogromny problem, tym bardziej, że z drugiej strony, stale rosną koszty produkcji

– zaznacza dyrektor Adamek.

Z tym, że producenci są w trudnej sytuacji zgadza się Franciszek Sałaciak, prezes Stowarzyszenia Dolina Karpia. - Przy mniejszych zamówieniach ze strony odbiorców ceny spadają – mówi.

Według niego, jeśli chodzi o klientów, to nie powinno być problemów z zakupem ryb, w tym karpia na nadchodzące święta.

- Można powiedzieć, że po przygotowaniu w przetwórniach będą nadawały się do podania niemal prosto na stół

– dodaje Franciszek Sałaciak.

Spadek cen najbardziej dotyka dużych producentów, takich jak zakład w Zatorze, którzy prowadzi hodowle na stawach o powierzchni 1000 hektarów.

Mniejsze gospodarstwa działają na innych zasadach, na przykład jeśli chodzi o zatrudnienie, ale także jest to dla nich problem.

- Rzeczywiście ceny spadają, ale staram się jakoś sobie radzić – mówi Krzysztof Kuwik, prowadzący gospodarstwo rybackie na granicy Osieka i Głębowic.

Także obserwuje mniejsze zapotrzebowanie na ryby, w tym karpia, co także tłumaczy pandemią, ale spodziewa się, że w pierwszej połowie grudnia, sytuacja się poprawi.

Według niego, mniejszy popyt uzależniony jest także od tego, że karp nie jest popularny wśród młodych ludzi, którzy raczej gustują w szczupakach czy sandaczach, a karpie kojarzą im się przeważnie z dużą ilością ości. Przy tradycji karpia na wigilijnym stole pozostaje już tylko raczej starsze pokolenie.

Zdaniem dyrektora Adamka cała branża potrzebuje programu wsparcia ze strony państwa, tak jak to jest na przykład w Czechach. Inaczej można spodziewać się, że z czasem stawy hodowlane będą przeznaczane pod inną działalność rolniczą.

FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto