Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Aktywna i wysportowana Kinga Skoczylas chciała zostać weterynarzem
24-letnia Kinga Skoczylas, mieszka w Kobiernicach, na granicy gminy Śląska i Małopolski. Od najmłodszych lat energiczna i żywiołowa, szukała „kółka zainteresowań” w którym mogłaby dać upust swojej niespożytej energii.
- Zawsze lubiłam aktywnie spędzać czas
– wyznaje Kinga Skoczylas. - W Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej w Kętach-Podlesiu, mogłam biegać, ćwiczyć, brać udział w zawodach. Miałam 13 lat, kiedy się tam znalazłam. Nie planowałam tego, że zawodowe życie zwiążę ze strażą pożarną – dodaje.
Tym bardziej, że w jej rodzinie nie było tradycji pożarniczych. Dopiero teraz, razem o trzy lata starszym bratem Dawidem, zapoczątkowali nową, strażacką tradycję.
- Kopalnia Siersza w Trzebini na archiwalnych zdjęciach
- "Stawy" w Chełmku cieszyły się przed laty dużą popularnością. Tak ma być ponownie
- Stacja Oświęcim zostanie przebudowana. Prace mają ruszyć w ciągu kilku miesięcy
- Nowe mieszkania w "krakowskich" cenach. Chętnych jednak nie brakuje
- Jurajska przygoda, czyli olkuscy leśnicy - i nie tylko - zachęcają do nocki w lesie
- Pedagog i księgową „wciągnęło” fotografowanie. Zobaczcie jej prace
Nim jednak pani Kinga trafiła w szeregi strażaków, marzyła o pomaganiu zwierzętom.
- Wybrałam profil biologiczno-chemiczny w Liceum Ogólnokształcącym w Kozach
– mówi Kinga Skoczylas. - Miałam dużo pomysłów na siebie, myślałam też o weterynarii. Pomyśl okazał się nietrafiony i wtedy pomyślałam o straży – dodaje.
Podjęła naukę w Szkole Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie i poznała prawdziwe strażackie życie.
- W szkole mieliśmy bardzo dużo ćwiczeń i zajęć praktycznych. Trafiłam do Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowej Hucie. Już pod koniec pierwszego roku wyjeżdżaliśmy do akcji
– mówi Kinga Skoczylas.
Z tytułem technika pożarnictwa, w stopniu młodszego aspiranta, niecały rok temu, podjęła pracę w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu.
Jedna strażaczka Kinga Skoczylas i 80 strażaków w oświęcimskiej jednostce straży pożarnej
Jak mówi Kinga Skoczylas, gdyby miała zrezygnować ze służby, to jeszcze w czasach gdy była kadetem w Szkole Aspirantów, bo wtedy nie miała jeszcze świadomości, jak wygląda praca zawodowego strażaka. Jest ciężka, ale przynosząca wiele satysfakcji.
- Gdyby coś mnie miało zrazić, to wcześniej
– śmieje się pani Kinga. - Na mnie adrenalina towarzysząca każdej akcji, działa motywująco. Może jako kobieta mam mniej siły, ale radzę sobie, koledzy chyba na mnie nie narzekają – śmiech.
Przyznaje, że praca jest wyczerpująca psychicznie i fizycznie, ale nie wyobraża sobie innego zajęcia.
- Początkowo tylko rodzie byli w szoku, ale podświadomie chyba spodziewali się, że taki zawód wybiorę, widząc moje zaangażowanie w OSP. Mogli mieć inne oczekiwania, pewnie wtedy spaliby spokojnie
– dodaje.
Pracowita, koleżeńska, profesjonalna i zawsze pierwsza do niesienia pomocy
Stu pracowników, w tym zaledwie sześć kobiet i tylko Kinga Skoczylas w jednym rzędzie ze strażakami podziału bojowe Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Nie ma taryfy ulgowej, ale też tego nie oczekuje.
- Bardzo sympatyczna, skromna, ogromnie pracowita. Nigdy na nic się nie skarży, zawsze pierwsza do akcji
– mówi Zbigniew Jekiełek, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej KP PSP w Oświęcimiu. - Ona jedna, naprzeciwko 80 facetów i daje radę, w każdej sytuacji – chwali swoją podwładną.
- W tych cukierniach w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim powstają najlepsze torty
- Domy z ogrodem w Oświęcimiu i okolicy do zamieszkania od zaraz
- Firmy z ziemi oświęcimskiej z rządowym wsparciem. Dostały nawet po milionie złotych
- Najlepsi weterynarze w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim
- Motocykle i skutery na sprzedaż. Najciekawsze oferty na OLX
- Oświęcim. Trzecia runda Granad Prix Małopolski. Zobaczcie zdjęcia i film
FLESZ - Rejestracja on-line ułatwi życie kierowcom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?