Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płacowy protest pracowników Urzędu Miasta w Oświęcimiu. Czekają na mediatora z ministerstwa. Janusz Chwierut sam decyduje o wszystkim?

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Pracownicy oświęcimskiego magistratu rozpoczęli akcję protestacyjną. Na razie nie odbija się ona na jakości obsługi wobec petentów
Pracownicy oświęcimskiego magistratu rozpoczęli akcję protestacyjną. Na razie nie odbija się ona na jakości obsługi wobec petentów Jerzy Zaborski
Pracownicy oświęcimskiego magistratu rozpoczęli akcję protestacyjną. Powód? Bierność prezydenta Janusza Chwieruta w sprawach płacowych. Na razie protest nie odbija się na petentach, chcących załatwić swoją sprawę w urzędzie. Celem akcji jest zwrócenie uwagi opinii publicznej oraz radnych na trudną sytuację płacową w urzędzie oraz instytucjach podlegających miastu. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Akcja protestacyjna jest efektem braku porozumienia w ramach toczącego się sporu zbiorowego. Reprezentująca pracowników Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Samorządowych w Oświęcimiu wystąpiła do ministra o wyznaczenie mediatora w związku z niespełnieniem wysuniętych żądań płacowych pracowników. Rozmowy płacowe w oświęcimskim magistracie, po okresie pandemii COViD-19, zostały wznowione w kwietniu 2022 roku.

- Zarobki pracowników zatrudnionych na stanowiskach takich jak referent, podinspektor lub inspektor są bardzo niskie od dawna. Obecna sytuacja w Polsce sprawia, że pracownicy ubożeją przez galopującą inflację z miesiąca na miesiąc. Ceny żywności, mediów i usług wzrastają z tygodnia na tydzień, a wynagrodzenia w zasadzie zatrzymały się na tym samym poziomie, więc realnie ich siła nabywcza jest coraz niższa. Mierząc się z codziennymi wyzwaniami i - wciąż rosnącymi wydatkami - pracując uczciwie czterdzieści godzin w tygodniu, mamy prawo do wynagrodzeń zapewniających nam komfort życia, nie martwiąc się o to, czy nie zabraknie nam pieniędzy na życie przed wynagrodzeniem za kolejny miesiąc – podkreślają pracownicy.

Sytuacja dla pracowników jest o tyle irytująca, że w 2021 roku, po „zielonym świetle” z Sejmu dla podwyżek płac dla samorządowców, prezydent i radni natychmiast skorzystali z tego przywileju z maksymalnego pułapu. Płaca prezydenta wzrosła z 10 940 zł do 19 608 zł brutto, a najwyższa dieta radnego wzrosła z 2013,10 zł do 3220 zł. Taką kwotę otrzymuje przewodniczący Rady Miasta Oświęcim Piotr Hertig. Inne są mniejsze, w zależności od tego w ilu komisjach zasiada radny i jaką pełni w nich funkcję. Przewodniczący komisji stałej może liczyć na 2415 zł, a wiceprzewodniczący na 2093 zł.

Podwyżki diet oświęcimskich radnych oraz wynagrodzenia samego prezydenta - i to z wyrównaniem - sugerują zrozumienie dla postępujących zmian ekonomicznych, które w jednakowym stopniu dotyczą wszystkich pracowników magistratu. Okazuje się, że podwyżki wynagrodzeń, a w zasadzie ich wysokość, są dla wybranych.

Prezydent Janusz Chwierut nie negocjuje, tylko decyduje

Strona związkowa, mając na uwadze wieloletnie zaniedbania płacowe pracowników urzędu, wnioskowała do prezydenta o podwyżkę w wysokości 1000 zł brutto średnio dla pracownika, zaznaczając, że jest to kwota do negocjacji, która i tak nie zrekompensuje skutków inflacji. Spotkanie związkowców z prezydentem planowano na lipiec 2022. Włodarz miasta, jeszcze w kwietniu, zdecydował o podwyżce płac dla urzędników w wysokości 40 procent wnioskowanej kwoty przez związkowców, ale bez wyrównania od stycznia 2022, o co apelowali związkowcy.

- To zapewne jest mały sukces, ale jak widać, z prezydentem nie ma możliwości jakichkolwiek negocjacji. Decyzje podejmuje osobiście, uznając je za jedynie słuszne rozwiązania – tłumaczą związkowcy, którzy na razie nie zamierzają zaostrzać formy protestu. Być może urząd zostanie oflagowany.

Na razie związkowcy czekają na przyjazd mediatora, ale ten najpierw musi się zapoznać z protokołem rozbieżności obu stron sporu płacowego. - Chcieliśmy uczestniczyć w pracach nad budżetem miasta na 2023 rok, by mieć wgląd, czy będą w nim ujęte środki na podwyżki dla pracowników urzędu. Może i lepiej dawać mniejsze kwoty, ale regularnie. Prezydent uznał, że przy pracach nad budżetem miasta obecność związków zawodowych nie jest konieczna – tłumaczy Jerzy Chrząszcz, szef Międzyzakładowej Komisji Związkowej.

- Prezydent nie unika rozmów o kwestiach płacowych pracowników, o czym świadczą dyskusje na sesji rady miasta, spotkania z załogą urzędu, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej czy związkami zawodowymi w urzędzie. Aktualnie kończymy prace nad konstruowaniem projektu budżetu na 2023 rok, w którym znajdą się też podwyżki dla pracowników urzędu i jednostek miejskich. Dokument zostanie przekazany do rady miasta 15 listopada - tłumaczy Katarzyna Kwiecień, rzecznik prasowy oświęcimskiego magistratu

.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto