Kęty. Nieznana choroba niszczy życie Rafała Lisickiego. Młody mężczyzna prosi o pomoc. Liczy się każdy grosz

- Szumy uszne, zaburzenia wzroku, parestezje, drgania mięśni, bóle stawów w tym różnych części ciała, kołatania serca, zaburzenia snu - to tylko niektóre z objawów jakich doświadczyłem

– wyznaje Rafał Lisicki z Kęt. - Dziesiątki konsultacji u wielu lekarzy, otolaryngologii, okulistyki, kardiologii, neurologii, reumatologii, szczegółowych badań diagnostycznych przy użyciu najnowocześniejszego sprzętu, podejmowanego w ciemno leczenia, które nie dawało żadnej poprawy. Sprawiało, że moje życie coraz bardziej stawało się nie do zniesienia – dodaje.

Dopiero po jakimś czasie zdiagnozowano u młodego mężczyzny przewlekłą Chlamydiozę, kolejne wykonane badania potwierdziły również zakażenie bartonelozą, a także toksoplazmozą.

- Możliwe, że nie jest to jedyna choroba, którą zostałem zakażony przez kleszcza

– mówi 35-latek. - Choroba, która wciąż nie ustępuje i powoduje coraz to nowe objawy, niszczy moje życie. Nie pozwala normalnie żyć i funkcjonować. Niepewność jutra, sprawia, że boję się, co przyniesie kolejny dzień – dodaje.

Ze względu na stan zdrowia pan Rafał nie może podjąć pracy, a miesięczne koszty leczenia przekraczają tysiąc złotych. koszt leczenia miesięcznie przekracza 1000 złotych. Z tego powodu Rafał bardzo prosi o wsparcie jego zbiórki.

- Wysokie koszty leczenia stają się dla mnie dużym problemem i sam nie zdołam jej pokonać bez waszej pomocy. Pomożesz mi?

- pyta Rafał Lisicki.

Najprościej można to zrobić wpłacając pieniądze na konto pana Rafała na utworzonej zbiórce przez fundację Siepomaga.
Zbiórka TUTAJ.

FLESZ - Darmowe badania dla czterdziestolatków